Recenzja gry Paladins Strike

Czy mobilna wersja Paladins Strike dostarcza tyle samo rozrywki co jej komputerowy oryginał? Nigdy nie byłem szczególnie przekonany do gier mobilnych. Jednak kiedy do Polski oficjalnie weszła mobilna wersja gry Paladins - nawet ja skapitulowałem. Gra amerykańskiego studia Hi-Rez, która zawojowała Steama, wcześniej dostępna na komputery oraz konsole, w kwietniu zadebiutowała na urządzeniach mobilnych. Czy jestem z niej zadowolony równie mocno jak z jej "pełnej" wersji? Właśnie to postaramy się sprawdzić. Gra Paladins Strike swoje pierwsze kroki stawiała w Australii. Polacy mogli się nią oficjalnie cieszyć pół roku po debiucie w Krainie Kangurów, tzn. w kwietniu 2018 roku. Tytuł należy do gatunku MOBA czyli Multiplayer Online Battle Arena. Rozgrywka W grze bitwa toczy się na niewielkim obszarze, na którym obie drużyny (każda złożona z pięciu postaci) walczą o ładunek. Najpierw walka toczy się o przejęcie punktu na środku mapy, następnie trzeba przetransportować ładunek do bazy przeciwnika i w ten sposób wysadzić ją w powietrze. Gra toczy się do dwóch zdobytych punktów. Jeśli drużyna przeciwnika da radę obronić swoją bazę - obie drużyny mają po jednym punkcie i szykują się do ostatecznego starcia. To zmiana zasad znanych z komputerowej wersji gry, tam bowiem walczymy aż do czterech punktów. Dzięki takiej zmianie rozgrywka trwa tylko około ośmiu minut i doskonale nadaje się do zabicia czasu np. w autobusie między przystankami czy na przerwie między wykładami. W mobilnej wersji gry nie uświadczymy takich trybów gry jak np. znany z wersji komputerowej szturm (ostatnio złączony tam z trybem deathmatch), ale znalazły się w niej dwa unikalne dla tej gry tryby: "tryb króla" oraz przywołanie. W pierwszym każda drużyna wybiera spośród siebie króla i ma za zadanie pokonanie króla drużyny przeciwnej. W drugim walka toczy się jednocześnie o kilka punktów. W jaki sposób sterujemy naszą postacią? W dolnych rogach ekranu widzimy dwa koła, które działają podobnie do drążka - jednym z nich sterujemy postacią, drugim natomiast strzelamy i używamy umiejętności specjalnych. Każdy bohater ma ich trzy - dwie standardowe i jedną "arcyzdolność". Sterowanie sprawiło mi naprawdę sporo trudności, ale po pewnym czasie dało się do niego przyzwyczaić. Podczas gry każda z postaci zdobywa poziomy (podobny system jak w grach takich jak Heroes of the Storm). W wyniku każdego awansu możemy wybrać jakie zdolności naszego czempiona chcemy ulepszyć. Należy pamiętać, że za każdym razem mamy do wyboru tylko dwa warianty, które zmieniają się wraz z nowym poziomem. Bohaterowie Na start otrzymujemy pięć darmowych postaci. Wszystkich bohaterów jest obecnie 27 i dzielą się na cztery klasy: obrońców, leczących, napastników i skrzydłowych. Należy tutaj wspomnieć, że nowe postacie do wersji mobilnej wchodzą stopniowo, ostatnio na przykład w Paladins Strike debiutowała Seris, która w wersji komputerowej jest dostępna już od dawna. Poza dostępną pulą bohaterów są również inne różnice niż dostępne plasy i tyczą się one umiejętności. Jak wspomniałem, każdy z czempionów ma po trzy umiejętności specjalne (jedna mniej niż w "pełnej" wersji), ale także one nieco się różnią. Przykładem niech będzie tu władająca kuszą Cassie, której arcyzdolność w zwykłej wersji gry zapewnia odporność na efekty kontroli tłumu oraz odkrywa przed nami miejsce przebywania wrogów. W Paladins Strike ta sama umiejętność unieruchamia i zadaje wybranemu wrogowi obrażenia. Nowych czempionów możemy wykupić za punkty bohatera lub kryształy lub... wylosować. Codziennie po zalogowaniu się możemy raz zdać się na szczęście i wylosować nagrodę. Możemy zdobyć zarówno zwykłe runy rozwoju postaci, nowe skórki lub bohaterów. Ja miałem szczęście i Terminusa oraz Skye odblokowałem w pierwszych dwóch losowaniach. Możemy również odblokować postacie na jakiś czas za pomocą kuponu. Na przykład przy debiucie Seris można było otrzymać kupon odblokowujący ją na 3 dni. Mikropłatności nie wpływają na grę, naprawdę. Postacie możemy odblokować sami dzięki ciułaniu kryształów lub punktów bohatera, a skórki nie wpływają na grę. Zaspokajają one tylko nasze poczucie estetyki. Nadmienię tutaj, że w obu wersjach gry skórki są nieco inne. Bez zmian pozostaje tylko miła dla oka bajkowa grafika. W wersji komputerowej wersji gry, do której to byłem przyzwyczajony, postacie można wzmacniać za pomocą talii kart. Wybieramy pięć kart, które ulepszają wybrane przez nas aspekty (zwiększają zdrowie, wydłużają działanie umiejętności itd.) poświęcamy punkty na ich wzmocnienie i voila! Możemy w ten sposób przystosować postać do stylu rozgrywki jaki preferujemy i wzmocnić te jej cechy, które są dla naszego stylu gry najważniejsze. W Paladins Strike działa to "nieco" inaczej. Po pierwsze i najważniejsze - nie ma żadnych kart. Postacie można wzmacniać za pomocą różnokolorowych run - niebieskich, zielonych i czerwonych. Nieznacznie zwiększają one szybkość, żywotność i zadawane obrażenia. Są oczywiście również runy pasujące do wszystkich trzech kolorów. Jak zdobyć waluty w grze? W jaki sposób można zdobyć wspomniane wcześniej runy, kryształy, punkty bohatera itd.? Nagrody otrzymujemy po zakończeniu każdego sezonu w grze (nie ma tak ścisłego rozdziału między trybem zwykłym i rankingowym jak w normalnej wersji), za częste logowanie się do gry, pierwsze zwycięstwo dnia, po zdobyciu nowego poziomu czy za zdobywanie osiągnięć. Osiągnięciem może być zagranie odpowiedniej ilości gier danym bohaterem, zadanie wymaganej ilości obrażeń czy odblokowanie danej ilości postaci. Można również zdać się na szczęście - dostępne są dwa losowania. Za jedno zapłacimy złotem, które jest najmniej wartą walutą w grze (i jak można się domyślić najłatwiej się je zdobywa). Z drugiego można skorzystać tylko raz dziennie. Oczywiście losowania różnią się dostępnymi nagrodami. Dźwięk i grafika Każda z postaci jest udźwiękowiona. Muszę przyznać, że dobór aktorów głosowych był bardzo dobry. W pełni odpowiada on charakterom postaci i gra z włączonym dźwiękiem dodaje mnóstwo klimatu. Grze naprawdę nie ma czego zarzucić ani od strony dźwiękowej, ani wizualnej. Jest ona również bardzo dobrze przetłumaczona na język polski, polonizacji uległy wszystkie (nawet najmniejsze) detale. Poza jednym. Jednym "błędem"... Grafika jest bajkowa, a jednocześnie bardzo ładna i całkiem szczegółowa. Szczególnie jak na gry mobilne. Widać wyraźnie, że każda postać jest starannie wykonana. Ocena ogólna To naprawdę godna uwagi gra mobilna. Pozwoli nam zabić czas, odprężyć się i po prostu cieszyć dobrą zabawą. Ma wszelkie predyspozycje do tego. Tylko musimy pamiętać o jednym - gra tego typu wymaga... współtowarzyszy. A o ile w zwykłej wersji Paladins na zwykłą grę (nie mówię tu o rankingowej) nie trzeba czekać zbyt długo, tak w Paladins Strike bywa z tym różnie. Możemy dostać się do gry już po kilku sekundach, ale w późnych godzinach trzeba czekać po kilka minut. A jednak gra mobilna ma zabić chwilę. To do gry komputerowej zasiadamy z myślą, że spędzimy tak dłuższy czas. Nie zmienia to faktu, że to naprawdę dobry tytuł. Pozostaje tylko mi polecić. Gra jest dostępna za darmo do pobrania pod tym adresem w Google Play lub w App Store. Galeria zdjęć z gry:

Ten smartfon kosztuje dziś tylko 359 zł, a oferuje aż 8 GB RAM

Ten potężny głośnik Bluetooth osiąga do 100 W mocy, a może być Twój za 349 zł

Święto lasu? iPhone dostanie polskojęzyczną AI, choć to złożone

To idealny laptop do pracy: wydajny, lekki, z mocną baterią i bardzo jasnym ekranem OLED, a dziś jest naprawdę tani

Apple iPad Air M3 – tu miała być recenzja, ale wszystko już wiecie

Jaki komputer do gier i pracy? Polecane zestawy na maj 2025

Zapomnij, co wiesz o laptopach. RTX 50 wywraca stolik

Nie lubisz gamingowych laptopów? Tego pokochasz

Banki obowiązkowo prześwietlą Polaków. Rząd szykuje nowe prawo

PKO BP z pilnym ostrzeżeniem. Stracisz pieniądze, jak tego nie zrobisz

Polacy znów pod ostrzałem. Chodzi o klientów PKO BP

Jesteś w Santander Bank? Przed majówką sprawdź tę nowość

Twórcy Baldur's Gate 3 nie boją się AI. Przyszłość jest dobra

Porzucili Ubisoft i zrobili hit. Ta gra sprzedaje się jak szalona

Fani mogą nie być gotowi na tyle nowości. Zaskakujące zwiastuny

Serial, który bawi do łez. Drugi sezon polskiej komedii już na Canal+

Recenzja gry Paladins Strike

Zobacz więcej

Jak cła Trumpa wpłyną na ceny w Polsce? Wyjaśniamy

Wszystkie grzechy Elona Muska

Apple, sprawa chińska i niegramotna Europa

Wyszukiwarka

Menu

Nasze strony