Ostatnio obejrzałem "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" - i powiem wprost - takiego gniota o gangusach dawno nie oglądałem. Poziomem intelektualnym i artystycznym dorównuje "Psom nr 3".
Ja nawet nie oczekuję jakiegoś szczególnego poziomu intelektualnego, bo oglądam głównie dla rozrywki i relaksu, ale jak coś jest głupie to razi. Niestety mam problem ostatnio, bo naprawdę mało co przypadnie mi do gustu. Przerzuciłem się bardziej na gry.