Winny jestem napisania jak sprawa się rozwiązała. Byłem zdecydowany do zastąpienia wypowiedzenia przejściem na kartę, aby potem wybrać abonament gdzieś indziej. Brakowało już dosłownie paru dni do wyłączenia numeru. Jednak za sugestią @greg.x zadzwoniłem jeszcze bez większej nadziei przez Mój Orange. Nie było dla mnie żadnej dodatkowej zniżki oprócz tej za łączenie usług stacjonarnych.
Dostałem jeszcze propozycje telefonów na raty. Odmówiłbym od razu, ale chciałem się jeszcze upewnić czy nie ma tam jakiejś super hiper okazji jak dawniej i poprosiłem o połączenie na następny dzień. Przekalkulowałem kilka przykładowych zestawów, które zapisałem i nie było (sprzedając może delikatnie bym na tym zarobił, ale raz - teraz sprzęt nie jest od razu własnością klienta, a dwa - ile z tym jest męczenia się; przy większych okazjach miałoby to większy sens). Zgodnie z prawdą następnego dnia powiedziałem, że przechodzę na kartę i w tym momencie rzutem na taśmę dostałem propozycję 15 zł/mc, którą zaakceptowałem.
Jeżeli chodzi o numery, które przeniosłem rok temu, w przypadku chęci powrotu do Orange jest taka możliwość, ale cena jest standardowa. Przynajmniej w moim przypadku.