Dzień dobry, korzystam z informacji na forum od bodaj trzech czy czterech dwuletnich okresów umowy, nastał moment, kiedy nie mogłem znaleźć odpowiedzi
Chodzi o taryfy biznesowe. Na ostatnich stronach przewinęła się dwukrotnie informacja o możliwości uzyskania następującej oferty: zniżka 20 zł na abonament, plus rata za telefon jak w cenniku dla Magenty plus jednorazowa płatność za telefon z rabatem 200 zł.
U mnie oferta z SUK (tak przynajmniej zakładam, bo już bywało, że frontowy sprzedawca podszywał się pod osobę z SUK) wygląda podobnie, z tą różnicą, że mam dwa numery, na które kończy się umowa w najbliższym okresie, z czego jeden bez urządzenia (tak też będzie przedłużone). Mianowicie propozycja jest taka: abonament na oba numery 70 zł netto, nielimitowane rozmowy/sms/mms i 100 Gb współdzielonego netu, do tego rata na telefon 60 zł netto i opłata jednorazowa jak z cennika minus 200 złotych (w obszarze rozważań jest S10e, IPXs oraz IP11). Generalnie wygląda to tak, jakbym wziął Magentę M lub L ze zobowiązaniem na łącznym poziomie 130 zł netto miesięcznie zgodnie z cennikiem i dostał za darmo obsługę drugiego numeru (czyli rabat 30 zł netto, bo tyle kosztuje kolejny numer podczepiony pod Magentę).
Patrząc analitycznie wychodzi abonament na każdy numer 35 zł netto, telefon zaś w cenie zbliżonej do rynkowej z oficjalnego obiegu (np. IP11 60x24x1,23 plus 1849 = 3620). Da się coś jeszcze ugrać (np. 450 zł rabatu od opłaty początkowej, jak w taryfie dla prywatnych)? Rozważam jeszcze abonament 2 x 24,99 zł netto (15Gb na każdy numer osobno, co powinno mi wystarczyć, te 100 Gb z oferty z SUK wygląda fajnie, tylko pewnie nigdy nie wykorzystam w istotnej części) plus raty na telefon.
Wiadomo, że teoretycznie mogę odliczyć vat i wrzucić resztę w koszty, ale to moja sprawa, i niekoniecznie w danym przypadku mogę mieć możliwość albo chcieć dokonywać odliczeń.
Zatem czy ma ktoś info, czy da się jeszcze coś urwać? Dwa lata temu wziąłem umowę z LG V30 i to była bajka, koszt brutto przez dwa lata odpowiadał cenie telefonu ze sklepu plus 12 zł miesięcznie za abonament, przy bardzo dobrej taryfie Jump (między innymi solidnie ponad 3 Gb transferu w UE, więc korzystanie z nawigacji, Revoluta i innych ficzerów na wakacjach na totalnym luzie, sporo też minut połączeń do UE z Polski, co parę razy się w robocie przydało). Teraz wygląda to marniej, a zakładam, że T-mobile ma jednak telefony od producentów z solidnymi rabatami i może się podzielić
I co to może być za taryfa z transferem 100 Gb (na stronie Magenta S jest z marnymi 10Gb transferu, za mało na dwa numery, a Magenta M ma już jakoby net bez limitu).