Mikrofon jest bezprzewodowy - pracuje pewnie w paśmie około 800 MHz
Wielka korporacja ma pieniądze i prawników - wytoczenie procesu cywilnego to dla niej żaden problem. Jest nawet dokumentacja video ze zdarzenia więc wykazanie czynu zabronionego będzie łatwe.
Tylko właściwie co zniszczono? Samo wejście na dach nie jest karalne.
Poza tym moduły radiowe i wybrane urządzenia wewnątrz kontenera mają zabezpieczenie podobne do tamper-ów w systemach alarmowych. Każdy kontener ma też wewnątrz detektor ruchu i czujnik dymowy. Stacje są pod stałym nadzorem centrum nadzoru operatora oraz firmy ochroniarskiej.
Był w 1995 roku w Bydgoszczy taki przypadek - nieznany sprawca wszedł na maszt nadawczy Radia Vox i wbił cienki drut w feeder łączący nadajnik z dzielnikiem mocy i dipolami nadawczymi w układzie synfazowym.
Zwarcie spowodowało wyłączenie końcówki mocy (wzrost SWR) i spalenie urządzeń nadawczych (kolega miał wtedy akurat dyżur w studiu, w którym stały też nadajniki). Nadajnik pasma CCIR naprawiono już następnego dnia; nadajnik pasma OIRT naprawiano prawie przez tydzień.