Obiecane gdzieś tam kiedyś komuś ciekawostki i statystyki...
10 dni z życia cebuli, darmowego internetu LTE i "wadliwego" systemu Play.
1 900 GB (prawie 2 TB) w ciągu 10 dni piechotą nie chodzi, zwłaszcza za całkowitą darmoszkę:
A tak pakiet 999 GB nabity i zużyty wygląda w bilingu Play24:
Jeśli ktoś chciał pobrać sporo GB czy TeraBajtów to napotykał na 3 drobne problemy w tej "promocji":
Problem 1. Na saldzie GB w Play może być maksymalnie 931 GB.
Problem wynika z tego, że system potrafi zapamiętać tylko 12 cyfr ilości Bajtów na koncie, a więc maksymalnie pamięta 999 999 999 999 Bajtów, a to jest właśnie 931 GB (dokładnie 931,32 GiB).
Z problemem radzimy sobie w ten sposób, że nabijamy 931 GB, zużywamy np. 100 GB i znowu nabijamy do 931 GB, i znowu zużywamy i nabijamy.
Ale...
Problem 2. Pakiet nabić można tylko 999 razy.
No niestety. Nikt nie przewidział wiele lat temu, że ktoś będzie chciał więcej niż 999 razy wbić jakiś pakiet
. O wariatów nigdy nie dbają
.
Z problemem radzimy sobie w ten sposób, że po osiągnięciu (nabiciu i zużyciu) 999 GB, jedziemy z tym cyrkiem na kolejnym numerze. Potem na kolejnym i na kolejnym...
Problem 3. Nabijanie tysięcy GB jest męczące.
Całkowita zgoda.
Z problemem radzimy sobie w ten sposób, że zlecamy/włączamy automatyczne nabijanie GB
(szczegółów nie będzie).