Może 100 tys. to jest nic, ale tym bardziej wiarygodna firma nie ociąga się i płaci kontrahentowi, a jak się kontrahent z jakichś przyczyn nie podoba, to po prostu szuka się innego dostawcy i wypowiada się umowę bez robienia sobie długu. Jeśli się nie opłaca faktur to wiarygodność firmy znacznie spada. Umowa, nawet jeśli niekorzystna istnieje, prezes podpisał - płacić trzeba. Takie przynajmniej powinny być standardy.
Co do komunikatu na www, to sądzę, że rzeczywiście Klucz może oddać sprawę do sądu o odszkodowanie i coś ugrać, wydaje mi się, że z formalnoprawnego punktu widzenia firma inna niż Klucz nie ma prawa bez uzgodnienia umieszczać swojego komunikatu na www będącej własnością Klucza. Więc po batalii sądowej ten dług może znacznie zmaleć, jeżeli tylko Klucz się utrzyma do tego czasu.