Użytkownik
Ranga
VIP
Posty
7089
Rejestracja
21 sie 2007, 20:01
Sieć
Każda
Lokalizacja
Stegny
To nie koniec, doszło też na tej stacji LTE 800.Mixiorek pisze:Odpalono pasmo LTE 2600 na stacji Orange:
Warszawa - Wilanów, Mazowieckie
ul. Wiertnicza 166 (budynek Media Business Centre - siedziba TVN, ITI)
Działa dla T-Mobile.
Czemu na pelnoprawne btsy mowosz pikobts?Spacedust pisze:W KINEPOLIS w Poznaniu na Franowie pełny rozwód N! (lokalizacja Orange). To już są naprawdę małe piko. Ruch pewnie też taki sobie, bo naokoło inne stacje, a w środku ludzie i tak zaraz wchodzą do sal i wyłączają telefony. Plus się też przymierzał do piko w tej lokalizacji, ale olał temat.
+L1800 Orange
+L2100 Orange
+U900 Orange
+L1800 T-Mobile
+L2100 T-Mobile
+U900 T-Mobile
-L1800 N!
-U900 N!
To nie takie proste w Warszawie. Przez większość czasu ile bym się nie kręcił po Warszawie to mam l2600. Jak już jadę szybciej- pociąg czy auto,albo wejdę gdzieś do budynku to siedzi w l800. Strasznie ciężko w trybie auto złapać l2100 czy nawet l1800.Spacedust pisze:Ja też nie mam jak wymusić, a latam po pasmach bez problemu. Wyłącz VoLTE. Wykonaj dowolne połączenie głosowe i je zakończ. Telefon spadnie do L2100, jeśli zadzwonisz jeszcze raz w tym momencie i je zakończysz to spadnie do L1800.
Na stacjach bez L2600 domyślnie wpadnie L2100 z automatu. Możesz pod taką podejść, odpalić w tle ping i potem możesz już latać po całym mieście.
To jest piko, jeden sektor zainstalowany w środku. Na dachu nie ma nic.Rezen pisze:Czemu na pelnoprawne btsy mowosz pikobts?
Wykonałeś połączenie? Telefon musi spaść do 3G i potem wrócić z automatu do LTE.harys pisze:To nie takie proste w Warszawie. Przez większość czasu ile bym się nie kręcił po Warszawie to mam l2600. Jak już jadę szybciej- pociąg czy auto,albo wejdę gdzieś do budynku to siedzi w l800. Strasznie ciężko w trybie auto złapać l2100 czy nawet l1800.
To normalny bts jednosektorowy piko obsluguja zazwyczaj po jednym pasmie i pojemnosciowo padlyby w centrum handlowymSpacedust pisze:To jest piko, jeden sektor zainstalowany w środku. Na dachu nie ma nic.Rezen pisze:Czemu na pelnoprawne btsy mowosz pikobts?
Faktycznie, leci wtedy u2100-l800-l1800.Spacedust pisze:Wykonałeś połączenie? Telefon musi spaść do 3G i potem wrócić z automatu do LTE.harys pisze:To nie takie proste w Warszawie. Przez większość czasu ile bym się nie kręcił po Warszawie to mam l2600. Jak już jadę szybciej- pociąg czy auto,albo wejdę gdzieś do budynku to siedzi w l800. Strasznie ciężko w trybie auto złapać l2100 czy nawet l1800.
Ok, dzięki za patent. Zobaczę wkrótce czy działaSpacedust pisze:Ja też nie mam jak wymusić, a latam po pasmach bez problemu. Wyłącz VoLTE. Wykonaj dowolne połączenie głosowe i je zakończ. Telefon spadnie do L2100, jeśli zadzwonisz jeszcze raz w tym momencie i je zakończysz to spadnie do L1800.
Na stacjach bez L2600 domyślnie wpadnie L2100 z automatu. Możesz pod taką podejść, odpalić w tle ping i potem możesz już latać po całym mieście.
Piękny maszt. Takie preferujęPatryk_ pisze:Na przełęczy kocierskiej w Beskidzie Małym (między Andrychowem a Żywcem) w końcu posadowiono strunobetonowy słup Orange, vis-a-vis hotelu Kocierz. Potężna, wysoka konstrukcja.
Stacja niezwykle potrzebna, po śląskiej stronie gór zasięgu nie ma absolutnie żadnego, a i po małopolskiej jest słabo.
Apropos przyczepRezen pisze:Tyle przyczep to oni raczej nie maja
Świeżutkie, dzisiejsze z Sielpi. Poświęciłem się bo osobiście nie lubię spędów i w takie upałMixiorek pisze:https://biuroprasowe.orange.pl/blog/200 ... a-wakacje/
Sielpia, świętokrzyskie to idealny przykład. Poza sezonem 50-100 mieszkańców z telefonami (strzelam), w sezonowe weekendy kilka tysięcy osób. Na co dzień obsługuje okolicę 1-2 sektory ze stacji w miejscowości Wiosna, 3,5 km od zalewu i największego zagęszczenia ludzi. Sygnał taki sobie, gęsty las itp. (indoor mogą być problemy), pojemność raczej mała.