Czekam, aż podłączą mi internet światłowodowy. Mam ADSL od Neostrady, ale parametry tego połączenia tak trochę nie przystają do współczesności.
Przez ostatnie 1,5 roku tak oczekując na ten światłowód (który, mam nadzieję, do czerwca-lipca wreszcie mi podłączą) leciałem na pakietach 100 GB z Playa.
Ale z tymi pakietami dobrze też już było (szczytem tego, co dało się z nich wyciągnąć, były chyba ubiegłoroczne wakacje), ostatnio oferta się mocno pogorszyła. Pakiet 100 GB starcza mi na jakiś tydzień, i rejestrowanie i przekładanie kolejnej simki po tygodniu robi się już mocno uciążliwe.
Dodatkowo problem z Playem jest taki, że on potrafi regularnie, zależnie od konfiguracji routera, czy to się rozłączać (i trzeba ponawiać połączenie), czy przerzucać do roamingu krajowego z mocno obciętym pasmem internetowym – to, podobnie, potrafi mocno wkurzyć (szczególnie, gdy ci jeszcze inni domownicy marudzą, że im internet się zepsuł).
Teraz przez miesiąc leciałem na promocji "studenckiej" z Orange Flex, i nie dość, że internet z Orange'a był dużo pewniejszy i stabilniejszy od Playa, to jeszcze (choć to ma dla mnie mniejsze znaczenie) zapewniał dużo lepsze transfery.
Z kolei przez jakiś czas testowałem też pakiety 100 GB z Virgin Mobile, i tam niestety było u mnie bardzo niestabilnie, w porównaniu z Playem.
Wspomniane 250 GB z Flexa akurat prawie idealnie wystarczyło mi na miesiąc. Ale Flex się właśnie kończy, a ta oferta to jednorazówka.
Czy macie pomysł na coś lepszego dla mnie, niż żonglowanie simkami z Playa (i użeranie się z rozłączeniami / przerzuceniami na roaming krajowy)?
Główne wymogi:
– nie może być cyrografu – więc pre-paid lub abonament/subskrypcja, ale wymawialna bez konsekwencji
– najlepiej na sieci Orange/T-Mobile, w drugiej kolejności sieć Playa (i nie Virgin, bo choć oni niby też korzystają z sieci Playa, to u mnie działają dużo gorzej)
– fajnie, by nie wymagało aktywności "administracyjnej" częściej, niż raz na miesiąc
– jak najniższa cena za GB
– musi dać się z tego wydoić minimum 250-300 GB w miesiącu
Coś sensownego, czy to ze stałych ofert, czy z promocji, się znajdzie?
Przez ostatnie 1,5 roku tak oczekując na ten światłowód (który, mam nadzieję, do czerwca-lipca wreszcie mi podłączą) leciałem na pakietach 100 GB z Playa.
Ale z tymi pakietami dobrze też już było (szczytem tego, co dało się z nich wyciągnąć, były chyba ubiegłoroczne wakacje), ostatnio oferta się mocno pogorszyła. Pakiet 100 GB starcza mi na jakiś tydzień, i rejestrowanie i przekładanie kolejnej simki po tygodniu robi się już mocno uciążliwe.
Dodatkowo problem z Playem jest taki, że on potrafi regularnie, zależnie od konfiguracji routera, czy to się rozłączać (i trzeba ponawiać połączenie), czy przerzucać do roamingu krajowego z mocno obciętym pasmem internetowym – to, podobnie, potrafi mocno wkurzyć (szczególnie, gdy ci jeszcze inni domownicy marudzą, że im internet się zepsuł).
Teraz przez miesiąc leciałem na promocji "studenckiej" z Orange Flex, i nie dość, że internet z Orange'a był dużo pewniejszy i stabilniejszy od Playa, to jeszcze (choć to ma dla mnie mniejsze znaczenie) zapewniał dużo lepsze transfery.
Z kolei przez jakiś czas testowałem też pakiety 100 GB z Virgin Mobile, i tam niestety było u mnie bardzo niestabilnie, w porównaniu z Playem.
Wspomniane 250 GB z Flexa akurat prawie idealnie wystarczyło mi na miesiąc. Ale Flex się właśnie kończy, a ta oferta to jednorazówka.
Czy macie pomysł na coś lepszego dla mnie, niż żonglowanie simkami z Playa (i użeranie się z rozłączeniami / przerzuceniami na roaming krajowy)?
Główne wymogi:
– nie może być cyrografu – więc pre-paid lub abonament/subskrypcja, ale wymawialna bez konsekwencji
– najlepiej na sieci Orange/T-Mobile, w drugiej kolejności sieć Playa (i nie Virgin, bo choć oni niby też korzystają z sieci Playa, to u mnie działają dużo gorzej)
– fajnie, by nie wymagało aktywności "administracyjnej" częściej, niż raz na miesiąc
– jak najniższa cena za GB
– musi dać się z tego wydoić minimum 250-300 GB w miesiącu
Coś sensownego, czy to ze stałych ofert, czy z promocji, się znajdzie?