Kaczy pisze:Ehh... w kwestiach podatkowych to aż tak dobry nie jestem.
Ogólnie rzecz biorąc płacisz podatek tak samo jak za inne rzeczy. Jeśli w swoim sklepie sprzedałeś butelkę denaturatu (22% VAT) i chleb (chyba 3% VAT) to płacisz od tego podatek.
Jego wielkość zależy od tego w jaki sposób rozliczasz się z fiskusem.
Ogólnie podatek wydaje się niesprawiedliwy. Karty są obłożone taki samymi prawami jak inny towar.
Ja to widzę tak (o ile dobrze pamiętam lekcje rachunkowości):
Kupujesz doładowanie o wartości 25 zł, np. za 23 zł w celu dalszej sprzedaży. Cena netto wynosi ~18,85 zł, podatek VAT tzw. "naliczony" wynosi 4,15 zł.
Sprzedajemy to doładowanie za 25 zł, wartość netto wynosi ~20,49 zł, podatek VAT tzw. "należny" wyniesie ~4,51 zł.
Zatem zobowiązanie wobec budżetu państwa otrzymamy po odjęciu podatku VAT naliczonego od należnego: 4,51 zł - 4,15 zł = 0,36 zł.
Tyle jako firma zapłacimy podatku od jednego doładowania telefonu komórkowego. Wartości są tylko przykładowe, nie znam prawdziwych cen doładowań w poszczególnych sieciach:)