Tak patrze i wnioskuje ze obudzilismy sie w KAczylandzie
,w sumie lepiej zeby prezydentem zosta Tusk, rzeczywiscie jest bardziej reprezentatywny, szkoda ze nie ma Ciomoszewicza, mialby moj glos.Co do wyborow parlametarnych to glosowalem na SLD ale to chyba z sentymetu i z tego ze moj znajomy startowal, nie widzialem godnej partii ktora mogla by rzadzic nami. Cos mi sie zdaje ze ta koalicja POPIS nie przetrwa dlugo, i sadze ze bedziemy mieli przedterminowe wybory moze nie za rok ale za 2 lat raczej tak.Jedno mnie cieszy chociaz nic jeszcze nie wiadomo ze Giertych nie dostal sie do sejmu, jego ideologia i program wyborczy zakrawaja o ironie, pozatym jak go widze to irytacja mnie bieze. Zobaczymy jak Kaczory beda rzadzic, w duchu rzycze im jak najlepiej, bo wtedy i my spoleczenstwo bedziemy mieli lepiej, ale jak to bedzie pokaze czas.
Tak na marginesie to spodobal mi sie jeden z komentarzy na onecie, "teraz bedzie mieli okres ochrony na odstrzal kaczek"