Witam! Nie wiem czy druga generacja Moto G łapie się pod temat, ale spróbuję - w razie czego proszę o sugestię utworzę nowy wątek.
Otóż mój problem polega na tym, że
Motorola Moto G 2nd Gen DualSim spaliła (? Dziwnie to brzmi, ale takie mam wrażenie) mi już dwie ładowarki. Pierwsza,
TRACER 230V microUSB 1A, bardzo grzała się podczas ładowania, zauważyłem że czasem ten
piorunek na baterii miga i telefon się nie ładuje aż w końcu ładowarka przestała działać. Druga ładowarka, firmy
Forever o parametrach (spisane z opakowania, kupiona za 20 złotych):
- napięcie wejściowe: 100 - 240 V
- natężenie prądu: max 750 mA
- częstotliwość: 50-60 Hz
Nie grzała się zanadto, natomiast już po drugim ładowaniu przestało ładować. Ładowanie przez kabel USB podłączony do laptopa działa natomiast cały czas poprawnie. Obie ładowarki miały natężenie prądu 1A bądź niższe, czy jest możliwe że to jest powodem tego, że przestały działać z urządzeniem? Czy też możliwe jest jakieś uszkodzenie baterii?
Z góry dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam,
PteroDaktyl.