Dorotea
dziękuję, ponieważ podgląd komentarzy na portalu sam sobie z rok temu zablokowałem (z powodów omawianych pod ankietą) i tylko na jednym komputerze mogę je zobaczyć.
W poprzednim wpisie wyjaśniłem jakie dane składają się na tę statystykę. Niestety, historia interwencji nie jest technicznie powiązana z historią zgłoszeń, więc nie widać z czego wynikała zmiana. Z dostępnych danych nie mogę więc ani potwierdzić ani zaprzeczyć słowom Jarka.
Nie Ty jedna. Dlaczego więc nie zgłaszacie swoich uwag ani propozycji w wątku poświęconym moderacji forum? Konkretny przykład nietrafionej decyzji i uzasadnienie dlaczego powinna być inna (i jaka). Albo propozycja jakiejś zmiany itp.
Podobnie bywa z postami, gdy coś się komuś nie podoba w jakichś lub czyichś wypowiedziach, krytykuje bezczynność moderatorów (jakby mieli oni fizyczną możliwość czytania wszystkiego co ludzie piszą na forum), ale z opcji zgłoszenia posta nie korzysta.
Bez konkretów trudno się do czegokolwiek odnieść czy też wprowadzić jakieś zmiany.
dziękuję, ponieważ podgląd komentarzy na portalu sam sobie z rok temu zablokowałem (z powodów omawianych pod ankietą) i tylko na jednym komputerze mogę je zobaczyć.
W poprzednim wpisie wyjaśniłem jakie dane składają się na tę statystykę. Niestety, historia interwencji nie jest technicznie powiązana z historią zgłoszeń, więc nie widać z czego wynikała zmiana. Z dostępnych danych nie mogę więc ani potwierdzić ani zaprzeczyć słowom Jarka.
Dorotea pisze: Podzielam wiele opinii Jarka na temat Waszej pracy i funkcjonowania forum.
Nie Ty jedna. Dlaczego więc nie zgłaszacie swoich uwag ani propozycji w wątku poświęconym moderacji forum? Konkretny przykład nietrafionej decyzji i uzasadnienie dlaczego powinna być inna (i jaka). Albo propozycja jakiejś zmiany itp.
Podobnie bywa z postami, gdy coś się komuś nie podoba w jakichś lub czyichś wypowiedziach, krytykuje bezczynność moderatorów (jakby mieli oni fizyczną możliwość czytania wszystkiego co ludzie piszą na forum), ale z opcji zgłoszenia posta nie korzysta.
Bez konkretów trudno się do czegokolwiek odnieść czy też wprowadzić jakieś zmiany.