DAJ CYNK
  • Wszystko, co dotyczy modeli z serii Z oraz akcesoriów do nich - opinie, uwagi, pytania, itp.
Wszystko, co dotyczy modeli z serii Z oraz akcesoriów do nich - opinie, uwagi, pytania, itp.
 #198224  autor: pawel_m
 02 lip 2007, 11:35
zastanawiam się nad jedną rzeczą:

opisano na tym forum fakt ładowania tela przez USB już wielokrotnie.
opisano, że tel ładowany jest mniejszym prądem przez co trwa to dłużej.

MOje pytanko do osób obeznanych w technicznych sprawach:

pomimo, iz jest w tym modelu bateria polimerowa czy nie jest dla niej lepiej aby była właśnie ładowana w taki sposób - czyli przez port USB przez całą np. noc?
przecież wolniejsze ładowanie i mniejszy prą powinien wydatnie wpłynąć na żywotnośc i czas użytkowania (czasu czuwania) baterii.

Niestety ze względu na rówżny sposób wykorzystania mojego telefonu (jednego dnia 3 godz połączeń, drugiego nic) nie jestem w stanie zrobic miarodajnego testu, czy to cos wogóle wpływa na czas czuwania.

jesli ktos ma jakieś doświadczenia to proszę o info!
POZDR
Paweł
 #198493  autor: stanax
 03 lip 2007, 02:03
.

Cze.

Akumulator LiPoly to bardzo delikatny element...ładowarka jest zoptymalizowana dla idealnego sposobu ładowania i zapewnienia żywotności samego akumulatora. Ładowanie przez USB jest przewidziane jako podtrzymanie stanu naładowania w czasie pracy telefonu na przykład jako modem i zabezpiecza w ten sposób przed zerwaniem połączenia. Nie ma istotnego wpływu na żywotność samego aku, bo z ta myślą został on skonstruowany.

Napisałeś Paweł - czy nie lepiej przez USB, np. całą noc? Możliwe, choć jeśli już, to w minimalnym stopniu.
Myślę, ze patrząc z drugiej strony (komputer) to raczej nie. Czas jego pracy, czyli żywotność będzie krótsza. Pierwsze to sam zasilacz, potem wentylatory - łożyska w nich sie wycierają co powoduje wzrost hałasu przez nie wytwarzanego(dyskomfort) - w końcu ich wymiana(koszt). Po drugie to ekonomia tego sposobu ładowania. Gdy używamy ładowarkę to pobiera ona tylko tyle prądu ile potrzeba do ładowania akumulatora, a gdy robimy to przez USB to oprócz celu podstawowego, zasilamy też inne elementy komputera - stabilizatory kilku różnych napięć w zasilaczu, wentylator w nim, płytę główną i.t.d. Prąd w sieci energetycznej nie jest w prezencie i w ostatecznym rachunku okaże się, że elektrownia "zjadła kasę" na nowy akumulator do telefonu, a i komputer nam daje popalić(po uszach i kieszeni) :wink:

Nazr.

 #198728  autor: pawel_m
 03 lip 2007, 19:01
Hejka,
u mnie komputer "chodzi" 24godz/dobę a nawet jak jest wyłączony to i tak na portach USB jest napięcie (nawet goście w sklepie komputorowym nie wiedzą o co chodzi), więc to nie jest problem.

W całym mym pytaniu chodziło raczej o to czy nie lepiej ładować tel przez USB niż ładowarkę ze względu na lepsze "dopieszczanie" baterii niższym napięciem, ale z Twojej odpowiedzi wynika, że nie ma to najmniejszego i sensu i znaczenia praktycznego (w sensie wydłużenia żywotności bat)!

POZDR

.