Jedno z wyjaśnień jest takie, że operator przynajmniej potencjalnie rozważa obniżanie limitu 150GB w miarę napływu klientów / na tych najbardziej obciążonych stacjach i z tego powodu nie mogą zapisać konkretnych liczb w regulaminie.
Oferta w obecnym kształcie, przyjmując 150GB jako soft quota, jest rewelacyjna. Tylko jeżeli dany użytkownik potrzebuje powiedzmy 120GB miesięcznie, to gdyby operator nagle podzielił limit na pół w efekcie takie łącze będzie bezużyteczne, a umowa jest na 2 lata. Z mojego punktu widzenia to niestety dyskwalifikuje ofertę, bo na uczciwe podejście korporacji w relacji z klientem niestety nie ma co liczyć.
Oferta w obecnym kształcie, przyjmując 150GB jako soft quota, jest rewelacyjna. Tylko jeżeli dany użytkownik potrzebuje powiedzmy 120GB miesięcznie, to gdyby operator nagle podzielił limit na pół w efekcie takie łącze będzie bezużyteczne, a umowa jest na 2 lata. Z mojego punktu widzenia to niestety dyskwalifikuje ofertę, bo na uczciwe podejście korporacji w relacji z klientem niestety nie ma co liczyć.