zygikuleczka pisze:Moim zdaniem przebieg całej akcji ewidentnie wskazuję na to że Multimedia potraktowała nas klientów jak stado barnów do ostrzyżenia . J
A moim, że baranów nie trzeba siać-sami się rodzą. Wykazujesz tu takie niedopatrzenia ze strony MM, walczysz ze stosowaniem niedozwolonych praktyk, wskazujesz nawet łamanie prawa a nie opłaciłeś faktury wynikającej z umowy co było strzałem w kolano.
To nie był strzał w kolano a zwykły test sytemu o czym pisałem zaraz po otrzymaniu listopadowej faktury.
Za opóźnienia w płatnościach są przewidziane konsekwencje i nie płacąc liczyłem się z nimi .
Za to jeszcze nikogo nie zamykają tym bardziej że mam zamiar zapłacić ten rachunek.
I proszę nie zaniżać poziomu dyskusji wycieczkami ad personam.
Sig pisze:Polska to jednak kraj pieniaczy... Oczywiście, że MM mogła zachować sie lepiej, ale skoro wystarczyło fakture opłacić w starej kwocie, żeby nie skorzystać z nowej promocji, to gdzie jest tutaj problem? Już się pogubiłem o co temu panu wyżej chodzi, bo już nawet nie opłacił faktury wcale i ma pretensje o nie wiadomo co do nie wiadomo kogo. BOK to jednak nie jest łątwy kawałek chleba
.
Jeżeli traktujesz poczucie wartości własnej jako pieniactwo to trudno z tym polemizować i nie będę .
Jednak odpowiadając na post wypadałoby chociaż pobieżnie zapoznać się z kilkoma ostatnimi postami
W jednym z nich czytamy:
Kluska pisze:Witam wszystkich.
Jestem niestety rowniez abonentem MM - juz przy pierwszej fakturze podejrzewałem jaki bedzie rozwoj sytuacji.. i sie nie mylilem. Jest to proba wyludzenia. MM tak gmatwa informacje ze rece opadaja. Pismo z faktura grudniowa i sama faktura to jakas farsa.
Mimo tego ze zgodnie z opisem nie zaplacilem listopadowej podwyzki o 4,99 - co rownoznaczne jest z nie podejmowaniem nowych zobowiazan - to wyslali pismo sugerujace, ze podpisalem, a oni swiadczą. Zeby tego bylo malo - moj brak zaplaty 4,99 z listopada traktuja jako zaległość w oplacie, a dodatkowo naliczyli 4,99 za grudzien.
Sprawę wraz z fakturami i tymi idiotycznymi ulotkami MM wyslalem do UOKiK oraz powiatowego rzecznika. Ludzie - zrobcie to samo bo złodzieje znow rozjadą normalnych ludzi.
Chyba jasno kolega napisał iż zastosował się do warunków promocji a mimo to MM dalej próbuje od niego pozyskać zapłatę za nie zamawiane usługi .
A mało tego firma postępuje tak jak zasugerowano w jednym z pism które tu cytowałem. że możemy stać się dłużnikami firmy MM z tytułu tej "promocji" .
W bok rzeczywiście ciężko się pracuję . Są rożni klienci z rożną znajomością tematu ale tragedia jest wtedy jak trzeba tłumaczyć idiotyczne decyzje z pogranicza prawa swoich szefów.
Zadaję sobie sprawę , że moje wypowiedzi niosą ze sobą pewien ładunek emocjonalny jedna w odpowiedziach proszę o odnoszenie się do meritum problemu
Za co z góry dziękuje.
[ Dodano: 2012-12-24, 11:34 ]
Zajęła się tematem wyborcza z Płocka .
Zapewne za sprawą kolegi z forum:)
Multimedia: 5 zł za usługę, której nie zamawiałeś
Cytat z artykułu:
Kod: Zaznacz całyTylko czy można klientom świadczyć usługę, nie pytając ich wcześniej o zdanie? W Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów też mają wątpliwości. - Sprawa jest nam znana, mieliśmy skargi konsumentów - mówi Maciej Chmielowski z biura prasowego UOKiK-u. - 16 października wszczęte zostało postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
Chmielowski podkreśla, że postępowanie wyjaśniające jest wstępnym etapem działań urzędu, prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnemu przedsiębiorcy.
Urząd prowadził już wcześniej podobne postępowanie - chodziło o oferowaną przez Orange usługę „Granie na czekanie”. Sytuacja była podobna, firma pobierała opłatę za usługę, której klienci oddzielnie nie zamawiali. Ostatecznie sprawę umorzył. W uzasadnieniu podkreślał, że stosowanie przez firmę „praktyki polegającej na żądaniu od konsumentów zapłaty za serwis » Granie na Czekanie «(...), które były świadczone konsumentom, ale nie zostały przez nich zamówione, mogło stanowić nieuczciwą praktykę rynkową (...) oraz godzić w zbiorowe interesy konsumentów”. Przyznał jednak, że regulamin dotyczący „Grania” był częścią zawieranej z klientami umowy. A klienci pod umową podpisywali, że się z nią zapoznali.
Czy sprawa Multimediów jest identyczna? Postępowanie potrwa zapewne ok. dwóch miesięcy, wtedy UOKiK określi, czy doszło do złamania przepisów. [quote][/quote]
[ Dodano: 2014-02-11, 13:13 ]
Z wielką satysfakcją chcę poinformować iż Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podzielił mój pogląd na tak zwaną promocję opisaną w tym wątku i ukarał spółkę karą 630 tyś złotych . Spółka się odwołała.
Nie znalazłem informacji na ten temat na Telepolis dlatego linkuję do Gazety.
Multimedia Polska zmieniała oferty klientom bez ich wiedzy. Kara - 630 tys. zł
LINK DO ARTYKUŁU
Gdyńska spółka Multimedia Polska została ukarana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za samowolkę przy zmienianiu umów swoim klientom. Firma odwołała się do sądu.
Sprawa dotyczy promocji "multiPower" z końcówki 2012 roku. Polegała ona na podwojeniu prędkości internetu na bezpłatny, dwumiesięczny okres testowy. W trzecim miesiącu prędkość internetu nie była jednak redukowana do poprzedniej, lecz pozostawała podwojona - ale trzeba było już za nią płacić. Na fakturach firma Multimedia Polska automatycznie doliczała kwotę za nową, w większości przypadków niezamówioną przez klientów usługę. Jedynie małym druczkiem informowano, że zapłacenie dotychczasowej ceny za internet i doliczonej kwoty jest równoznaczne z przyjęciem nowej oferty.