Zdolność jest badana zawsze, przy każdym takim zadłużeniu. Przecież w takim np. Santanderze, czy innej Sygmie jak bierzesz coś na raty, przez np. internet to sobie możesz sama ustawiać dowolną wysokość rat, nawet dla bardzo niskiego zadłużenia... Bankowi to nie będzie przeszkadzać dopóki:
- po sprawdzeniu zdolności kredytowej da zgodę
- raty będą spłacane
Moim zdaniem? O ile nie było kiedyś jakichś jaj z zaległościami, to problemu nie będzie. Niskie raty są też dobrą okazją dla wyrobienia historii kredytowej. Jakkolwiek idiotycznie by to nie brzmiało, przydają się, choć część ludzi tego nie rozumie...
I'll touch you in any way or manner that my professional judgment indicates.