DAJ CYNK
  • Wszystko, co dotyczy ofert telefonii stacjonarnej i VoIP
Wszystko, co dotyczy ofert telefonii stacjonarnej i VoIP
 #791279  autor: perdos1
 18 mar 2015, 10:03
Mam spory problem. Linia od internetu idzie nad posesja sąsiada. Sąsiad wczoraj wycinal drzewa, zahaczyl o nią i ją zerwał. Zgłosiłem sprawę do netii, ale mój sąsiad jest niestety po****ny i jestem pewien że ich nie wpuści na swój teren. Jakieś pomysły co można zrobić w takiej sytuacji? Przeczuwam że mogę być wiele dni pozbawiony internetu za który będę musiał płacić, chce temu zapobiec.
 #791289  autor: kamil1221
 18 mar 2015, 10:35
Jeśli sąsiad faktycznie nie wpuści techników na teren posesji, nie masz obowiązku płacić. Musisz wtedy opisać sytuacje w reklamacji. Jest to usterka niezależna od Ciebie. Jeżeli Netia nie potrafi jej usunąć we własnym zakresie, a przerwa w świadczeniu usługi będzie znacząca - masz wszelkie prawo do rozwiązania umowy bez ponoszenia konsekwencji. Tylko tak jak wspominam - musisz zgłosić odpowiednie reklamacje oraz "uszkodzenia". Najlepiej gdy będą to reklamacje pisemne. By mieć potwierdzenie, że zostały złożone.

BOK Netii 22 711 11 11
Chyba że jesteś Klientem Internetii 71 788 44 44
 #791314  autor: R.Mandano
 18 mar 2015, 13:17
Jakim cudem kable miedziane Orange idą przez prywatną posesję ?

Są 2 możliwości :
- sąsiad ma umowę z właścicielami kabli i MUSI ich wpuścić
- linia leci nielegalnie, ale w to wątpię, bo sąsiad-pieniacz już dawno by to wykorzystał
 #791341  autor: perdos1
 18 mar 2015, 16:02
Nie wiem jakim cudem nigdy się tym nie interesowałem bo było wszystko ok do tej pory. W każdym razie dzisiaj byli i ich nie wpuścił.
 #791346  autor: Andrzej24
 18 mar 2015, 16:32
Jeśli Orange ma pozwolenie a przypuszczam że ma to sąsiad może spokojnie być podciągnięty do poniesienia kosztów związanych z uszkodzeniem linii i kosztami związanymi z dojazdem ekipy naprawczej. Wszystko zależy od Ciebie czy będziesz dalej chciał mieć internet kablowy i jak się tą sprawą zajmie Orange
 #791348  autor: p2225
 18 mar 2015, 16:36
Jeśli rzeczywiście mają umowę, żeby linie szły nad jego posesją to technicy spokojnie powinni wejść tam z policją. Nie mówiąc już o tym, że powinien zapłacić już za samo uszkodzenie linii.

5G3600+4CA+QAM256+MIMO4x4:
https://www.speedtest.net/pl/android/9862555658.png
 #793508  autor: perdos1
 31 mar 2015, 15:49
Sprawa zakończyła się tak, że rozwiązałem umowę z Netią nie ponosząc żadnych konsekwencji. Dodatkowo zwrócili mi pieniądze za dni, w które nie miałem internetu. Nie podoba mi się tylko to, że muszę zwrócić urządzenia na własny koszt.

Niby skończyło się dobrze, ale problem jest taki, że zostałem odcięty od internetu i nie wiem co teraz. LTE nie wchodzi w grę bo u mnie w mieście jest tyle pijawek, że chodzi tragicznie (z każdej sieci), poza tym są limity, a mój tygodniowy przesył danych to jakieś 100GB.
 #793532  autor: darkangel
 31 mar 2015, 17:44
U mnie nie dużo lepiej, linia cała, ale przez ten mega wiatr/grad i burze co chwile, od rana sypie błędami CRC i zrywa połączenie.
SNR się buja jak statek na wietrze...

No skoro nie linia tel i nie LTE to zostaje Ci łączność satelitarna :), chodź to jest mega drogie, i chyba są limity transferu dużo mniejsze niż u opów po LTE.
 #793535  autor: tiger93
 31 mar 2015, 18:39
Ja bym tak szybko nie dał na wygraną. Napisz oficjalne pismo do Netii z opisem sytuacji i próbuj ponownego przyłączenia, Policja ma taran i w razie potrzeby użyje go. Udokumentuj też, że to sąsiad zniszczył linię, powinien pokryć za to koszty (gdyby nie fakt, że nie chce wpuścić techników osobiście nie informowałbym że to jego wina, ale w takiej sytuacji ...)

http://www.speedtest.net/result/2572992339.png
 #793608  autor: Dakwer
 31 mar 2015, 22:19
perdos1 pisze:Nie podoba mi się tylko to, że muszę zwrócić urządzenia na własny koszt.
Masz to w regulaminie wyraźnie opisane. Tak ma każdy
 #793615  autor: perdos1
 31 mar 2015, 23:01
@Dakwer Wiem o tym, w innym wypadku bym pisał odwołanie. To nie zmienia faktu, że mi się to nie podoba ;) .

@tiger93 Opisywałem sytuację już 3 razy, technicy dwukrotnie oznajmili mi, że bez zgody nie mogą wejść na posesję i tyle (za pierwszym razem poszli o poradę do przełożonego). Po tej zabawie dostałem telefon od konsultanta z Netii z informacją, że oni nie są w stanie usunąć usterki i z racji tego mogę z nimi rozwiązać umowę, co też zrobiłem.

Zamówiłem nową umowę z Orange wraz z podłączeniem nowej linii, zobaczymy co oni wykombinują. Wcześniej zrobiłem trochę obliczeń i jeżeli się uda to dobrze na tym wyjdę. Mam jeden telefon na abonament w Orange, więc będzie Orange open, do tego założę stacjonarny i zawieszę linię żeby nie płacić za utrzymanie 29,24 zł tylko 21,53 zł. wyjdzie razem 60,53 zł /miesiąc (70,53 - 10 za OO), do tego dostanę bon na 300 zł, 50 zapłacę za aktywację czyli "dostanę" 250, więc abonament efektywnie wyniesie mnie około 50 zł/miesiąc.