Zastrzeżenie PESEL-u a telekomy

[Window]

Ciekawe czy zastrzeżenie peselu może mieć bądź będzie mieć wpływ na przeniesienie numeru?

[babciagienia1p]

@Window
Oczywiście.
Zastrzeżenie zablokuje nie tylko możliwość przeniesienia numeru, ale też wyrobienie duplikatu karty SIM.
Przed każdą operacją będziesz musiał cofać zastrzeżenie.
Nie mówiąc już o zawieraniu umów abonamentowych czy kupnie urządzeń na raty.

[Remington]

@Window

Zastrzeżenie PESEL w telekomunikacji dotyczy tylko wydania „kopii lub wtórnika karty lub innego urządzenia, służących do identyfikacji abonenta w publicznej sieci telekomunikacyjnej lub ich cyfrowego odwzorowania”.

Zamiast SIM-swap oszuści będą mogli przenieść numer do innej sieci, tu jedynym zabezpieczeniem będą mówiące o tym komunikaty SMS.

[IC_Current]

Przy przeniesieniu jest "dodatkowe" zabezpieczenie względem samego duplikatu SIM.
1. Przenosząc zdalnie musisz wpisać kod z SMS u nowego operatora, który otrzymałeś na numer telefonu. Oszust musiałby mieć jakiś dostęp do Twoich SMS albo sam musiałbyś mu go podać.
2. Można też bez kodu potwierdzającego, ale wtedy oszust musi się pofatygować do salonu nowego operatora osobiście (raczej ryzykowne) oraz mieć fałszywy dowód ze swoim zdjęciem. Ale nawet wtedy dostajesz zazwyczaj jakiś SMS z info o wizycie i dacie przeniesienia.

[Remington]

Przy przeniesieniu jest "dodatkowe" zabezpieczenie względem samego duplikatu SIM.
1. Przenosząc zdalnie musisz wpisać kod z SMS u nowego operatora, który otrzymałeś na numer telefonu. Oszust musiałby mieć jakiś dostęp do Twoich SMS albo sam musiałbyś mu go podać.

To jedynie dobra praktyka, a nie odgórna reguła.

2. Można też bez kodu potwierdzającego, ale wtedy oszust musi się pofatygować do salonu nowego operatora osobiście (raczej ryzykowne) oraz mieć fałszywy dowód ze swoim zdjęciem. Ale nawet wtedy dostajesz zazwyczaj jakiś SMS z info o wizycie i dacie przeniesienia.

Właśnie tak przebiega dotąd SIM-swap.

[babciagienia1p]

@IC_Current
Pod warunkiem, że karta SIM jest w urządzeniu, które odbiera SMS-y i masz urządzenie pod ręką. Przy przeniesieniu przez BOK, również telefonicznym, można podać inny numer telefonu kontaktowego niż przenoszony. Przenosiłam zdalnie eSIM-y z iPadów.

Weryfikacja zdjęcia z delikwentem przenoszącym to teoria. Obsługa w punkcie koncentruje się na wpisaniu numeru PESEL.
Teraz telekomy mają mieć obowiązek porównania zdjęcia z dowodu ze zdjęciem w Rejestrze Dowodów Osobistych, co w założeniu ma ograniczyć wykorzystywanie dowodów kolekcjonerskich.

Pewnie, na poziomie punktów stacjonarnych, skończy kolejnym pretekstem do ograniczania przenoszenia do ofert na kartę...

[Remington]

Teraz telekomy mają mieć obowiązek porównania zdjęcia z dowodu ze zdjęciem w Rejestrze Dowodów Osobistych, co w założeniu ma ograniczyć wykorzystywanie dowodów kolekcjonerskich.

Jesteś pewna? Podaj proszę jakąś oficjalną informację lub przepis, który o tym mówi, bo RDO w trybie ograniczonym nie udostępnia wizerunku, a tryb pełny jest dostępny tylko dla instytucji państwowych. Zresztą taka weryfikacja byłaby to teoria.

[marokmon]

Czy ktoś z Was zauważył by w zakładce kto sprawdzał pesel pojawiły sie jakieś wpisy z telekomów czy inne?

[Remington]

@marokmon

Wpisy może zobaczyć (o ile podmiot już się podłączył do systemu) tylko ktoś kto:
- dokonywał czynności notarialnej,
- zawierał umowę z bankiem, firmą pożyczkową lub SKOK-iem, albo zwiększał kredyt lub pożyczkę,
- wypłacał gotówkę powyżej 3-krotności minimalnego wynagrodzenia w tej samej instytucji w jednym dniu,
- wymieniał kartę SIM lub eSIM.

To chyba wszystkie czynności wymagające weryfikacji zastrzeżenia PESEL-u.

Warto zwrócić uwagę, że zastrzeżenie PESEL-u uchroni przed wzięciem sprzętu na raty kredytowane przez instytucje finansowe, ale nie zabezpieczy przed wzięciem go na raty bezpośrednio od operatora (sam znam przypadek gdy kupiono drogi smartfon na dane mojego znajomego).

[babciagienia1p]

...Podaj proszę jakąś oficjalną informację lub przepis, który o tym mówi, bo RDO w trybie ograniczonym nie udostępnia wizerunku, a tryb pełny jest dostępny tylko dla instytucji państwowych. Zresztą taka weryfikacja byłaby to teoria.

https://czasopismo.legeartis.org/2023/0 ... i-projekt/

art. 68a ust. 1 ustawy o dowodach osobistych (projekt)
Po pozytywnej weryfikacji dowodu osobistego w trybie ograniczonej teletransmisji, z Rejestru Dowodów Osobistych udostępnia się w trybie pełnej teletransmisji fotografię (…).

To był projekt przepisów. Być może, w ramach "likwidacji wszystkiego", zostanie tylko na poziomie propozycji. Na pewno nie byłby to teoretyczny sposób zabezpieczenia przed dowodem kolekcjonerskim, bo zdjęcie w dowodzie osobistym musi być identyczne, w każdym szczególe, ze zdjęciem w RDO.

Oczywiście nie zabezpieczy to sytuacji z posługiwaniem się skradzionym (znalezionym) dowodem czy ze zdalnym przeniesieniem numeru (o czym pisałam wyżej). Obecnie nie ma najmniejszego problemu, aby posłużyć się cudzym dowodem. Zerknięcie na zdjęcie, w punkcie obsługi, jest pobieżne, o ile w ogóle jest.
Poza tym po drodze są zmiany wyglądu, wieku, makijażu...

[Remington]

Dzięki. Skończyło się na pomyśle. Pisałaś o nim dokładnie w 6. miesięcznicę wycofania go przez ówczesny rząd z Sejmu:
https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/agent ... 0610-90-23

Z informacji prasowych wynika, że wycofany został wraz z innymi ustawami, których stary parlament nie zdążyłby uchwalić (czyli zbyt późno trafił do Sejmu).

[Archi334]

Niestety dobre praktyki a prawo to spora różnica. Sam się o tym przekonałem przenosząc nr z Orange do CrossMobile. Z Orange nie dostałem żadnego smsa ze nr będzie przeniesiony brak kodów nic z drugiej strony kurier przyjechał kiedy akurat nie było mnie w domu. Nie robił problemu ze to nie ja podpisywałem umowę a Żona więc nie mógł pomylić. Crossmobile to straszna amatorka…ale tania i działa.
Nie wiem jak tam z jakimikolwiek ustaleniami przez tel skoro rozmów nie nagrywają (a przynajmniej o tym nie informują), polaczenie na infolinię przypomina telefon do przyjaciółki dzwonisz i albo ktoś odbierze albo nie a dane do logowania jak poprosisz dostaniesz zwykłym mailem bez uwierzytelnienia (aby tylko wiedzieć na jaki adres został wpisany na umowie)

[rafmik]

A rozwiązanie tego (albo może znaczne utrudnienie) to nakaz korzystania z warswty elektronicznej dowodu osobistego (NFC+pin) lub z mDowodu (kod QR + autoryzacja w mObywatelu).

Proste, prawie każdy to mam (już chyba z 80% dowodów osobistych ma warstwę elektroniczną). I gwarantuje zdecydowanie większe bezpieczeństwo niż "średniowieczne" oglądanie dowodu osobistego i patrzenie na zdjęcie.

[Remington]

Teoria. Mało kto o posiadanej warstwie elektronicznej wie, pamięta PIN itd. Ja korzystam, podpisywałem nawet dokumenty aplikacją PWPW (podpisem osobistym). Gdy zapytałem o to znajomych - nikt nie wiedział. A co dopiero osoby starsze i mniej obyte w technologii.

[rafmik]

Teoria. Mało kto o posiadanej warstwie elektronicznej wie, pamięta PIN itd. Ja korzystam, podpisywałem nawet dokumenty aplikacją PWPW (podpisem osobistym). Gdy zapytałem o to znajomych - nikt nie wiedział. A co dopiero osoby starsze i mniej obyte w technologii.

też korzystałem wieloktornie, nawet logowanie do Profili Zaufanego robiłem warstwą elektroniczną. Teraz już mObywtalem.

Wystarczy wprowadzić wymóg - wtedy każdy sobie PIN przypomni, albo odtworzy go w urzedzie gminy.
Naprawdę, najwyższy czas zrezygnować z umów zawieranych na "odręczny podpis" bo to przeżytek, w żadnym stopniu nie dostosowany do realiów.

[Remington]

To co mówisz to typowe myślenie osób młodych (duchem). Niestety w praktyce starców (duchem) trudno przekonać i do czegoś zmusić. A PIN gdy muszą zapiszą sobie na… dowodzie i szlag trafi bezpieczeństwo.

[rafmik]

To co mówisz to typowe myślenie osób młodych (duchem). Niestety w praktyce starców (duchem) trudno przekonać i do czegoś zmusić. A PIN gdy muszą zapiszą sobie na… dowodzie i szlag trafi bezpieczeństwo.

Dużo starszych osób płaci kartami, pamieta piny, płaci telefonami (w sumie bezpieczniejsze niż płacenie kartą).
Dodatkowo udało się to w Estonii, tam podpis elektroniczny to standard, nawet np przy odbieraniu poleconego na poczcie...

[Remington]

Dużo - to prawda, ale potrzebny jest efekt skali. Moja „seniorka” płaci kartą wszędzie gdzie się da, ale nawet z podstawową obsługą telefonu sobie nie radzi. Podpis elektroniczny to kolejny PIN, kolejny proces do zrozumienia i zapamiętania.

[IC_Current]

Miałem profil zaufany, kiedy jeszcze nazywał się ePUAP a liczba użytkowników w skali kraju była czterocyfrowa (a pierwsza cyfra też jeszcze do przedszkola nie chodziła). Jednak nakaz używania warstwy elektronicznej w dowodzie, czy samego smartfona uważam za jakiś absurd, czy wręcz totalitaryzm. To może idźmy od razu dalej - chip NFC pod skórą a "PIN" w formie zaawansowanej biometrii. Przynajmniej "młodzi, wykształceni na TikToku z Wielkich Miast i Wsi" PINu nie zapomną (bo mam wrażenie, że to starsze wiekowo pokolenia technikę zdecydowanie lepiej ogarniają, a młode ogarniają ale co najwyżej gierki, fejsbuczka i dziubek na jutubie).

Poza tym nie wyobrażam sobie kwestii bezpieczeństwa i skutków zawartych umów, kiedy nawet teraz, gdzie tylko raptem do samego banku niektórzy mają dostęp a jakie wały się na nich robi.

[mariusz9a]

Przynajmniej "młodzi, wykształceni na TikToku z Wielkich Miast i Wsi" PINu nie zapomną (bo mam wrażenie, że to starsze wiekowo pokolenia technikę zdecydowanie lepiej ogarniają, a młode ogarniają ale co najwyżej gierki, fejsbuczka i dziubek na jutubie).

Może odbiegamy od tematu, ale zgadzam się w 100%, a nawet w 1000% Ludzie zaczynają być co raz bardziej "upośledzeni" - nic ich nie obchodzi, niczym się nie interesują... Kupują flagowce i nic nie potrafią na nich zrobić. Stoi taki delikwent z takim sprzętem i pyta gdzie jest jakiś dom/blok bo nawet nie potrafi odpalić map Google i zobaczyć gdzie jest. Tylko chodzi z nosem w tym telefonie i klika jakieś pierdoły na "fejsbuczku" zamiast odpalić nawigacje. Tragedia. I niestety w taką stronę zmierza ta "bogata" część świata... Ale to normalne - bogactwo produkuje słabych ludzi, bo wszystko przychodzi zbyt łatwo :-]