Witam,
3 dni temu przyszedł mój HTC One m7 zakupiony przez Allegro. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to to, że końcówka ładowarki ma małe dziurki, następną rzeczą było to, że w miejscu gdzie powinien być pin do wysuwania miejsca na kartę było tylko zdarte miejsce po "chamskim" zerwaniu pinu. Na samym HTC nie było żadnych wad, ale były w środku. Okazało się, że tylna kamerka robi fioletowe zdjęcia, a przednia na dole ekranu rozciąga zdjęcia, do tego doszły problemy w rozmowach- przerywa, momentami nie słyszę drugiej osoby. Ogl działa płynnie, ale zdarza się, że się lekko zatnie i nie wiem, czy to tylko mój tel. ale bateria strasznie słabo trzyma. Gdy używam go normalnie (trochę muzyki, internetu) rozładowuje się, ale jeszcze nie jest źle, ale gdy włączę jakąś aplikacje, wejdę na sklep play lub dłużej na internet to bateria niknie w oczach, do tego traci się nawet jak nie używam telefonu. Dodam, że robiłam reset i to nic nie zmieniło. Poprzednio miałam htc Desire S i wiem, że miał mniejszy ekran, ale słuchając muzyki, grając pół dnia w gry, przeglądając internet, trzymał mi o wiele dłużej.
Zastanawiam się czy w takim przypadku oddać telefon do serwisu, wymienić cały, czy oddać go i kupić sobie Sony Galaxy s4 któremu trzyma trochę dłużej bateria i ma lepszy aparat. Przy HTC trzyma mnie sam wygląd (w środku i na zewnątrz), ekran i to że jest cięższy od plastikowego galaxy.
3 dni temu przyszedł mój HTC One m7 zakupiony przez Allegro. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to to, że końcówka ładowarki ma małe dziurki, następną rzeczą było to, że w miejscu gdzie powinien być pin do wysuwania miejsca na kartę było tylko zdarte miejsce po "chamskim" zerwaniu pinu. Na samym HTC nie było żadnych wad, ale były w środku. Okazało się, że tylna kamerka robi fioletowe zdjęcia, a przednia na dole ekranu rozciąga zdjęcia, do tego doszły problemy w rozmowach- przerywa, momentami nie słyszę drugiej osoby. Ogl działa płynnie, ale zdarza się, że się lekko zatnie i nie wiem, czy to tylko mój tel. ale bateria strasznie słabo trzyma. Gdy używam go normalnie (trochę muzyki, internetu) rozładowuje się, ale jeszcze nie jest źle, ale gdy włączę jakąś aplikacje, wejdę na sklep play lub dłużej na internet to bateria niknie w oczach, do tego traci się nawet jak nie używam telefonu. Dodam, że robiłam reset i to nic nie zmieniło. Poprzednio miałam htc Desire S i wiem, że miał mniejszy ekran, ale słuchając muzyki, grając pół dnia w gry, przeglądając internet, trzymał mi o wiele dłużej.
Zastanawiam się czy w takim przypadku oddać telefon do serwisu, wymienić cały, czy oddać go i kupić sobie Sony Galaxy s4 któremu trzyma trochę dłużej bateria i ma lepszy aparat. Przy HTC trzyma mnie sam wygląd (w środku i na zewnątrz), ekran i to że jest cięższy od plastikowego galaxy.