Zdjęcia z komórki nie są dla mnie ważne aż tak bardzo, bo jako fotoamator zawsze noszę przy sobie mały aparat cyfrowy. Zdjęcia z tej komórki są zwykle dość dobre, aby wysłać komuś fotkę pt. patrz, jaki śmieszny kot, albo tak wyglądało dzisiaj morze, ps. jak wrócę, pokazę Ci prawdziwe zdjęcia... (Apropos kota, musi się nie ruszać, bo migawka w telefonie nie jest jak błyskawica..)
Zawiodła mnie trochę możliwosć wyświetlania plików Office - chciałam przed wystąpieniem obejrzeć mój pokaz w Power Poincie, tak siedząc w pociągu - no way.
Telefon się na chwilę zawiesił, potem ruszył ale dopiero jak wyszłam z Quick Office.
A nie były to zdjęcia wysokiej rozdzielczości i animacje.
Mam dość pozytywne doświadczenia z korzystania z www (jestem krótkowidzem i akurat z bliska dobrze widzę drobne literki..) Jeśli tylko w pobliżu jest hotspot, przeglądanie stron dobrze idzie. Natomiast mialam problemy ze Skype, ale nie wiem czy winni nie byli operatorzy hotspotów, którzy coś tam poblokowali...
Po roku użytkowania mam tego telefonu trochę już dość, zwłaszcza ze względu na gumowy włącznik, który zaczął się rozpadać już dwa miesiące po zakupie nowego aparatu, a który w końcu wymieniłam z bólem głowy i kieszeni po roku (około 100 zł.) Uważam że to błąd, żeby nie dało się włączyć aparatu na więcej niż jeden sposób. Powinna być jakaś furtka awaryjna, choćby programowa, przecież da się, skoro ma możliwość budzenia.
A propos budzenia, jak już o tym pisałam w innym miejscu, aparat należy do tych, które nie są wolne od wady więcej niż jednej generacji softu, który po obudzeniu alarmem zmienia datę. Słyszałam że podobno nowy soft ma to rozwiązać, ale już tyle się z tą słuchawką namęczyłam, i przy okazji odkryłam inne sposoby na majstrowanie w jej oprogramowaniu
, że na razie wstrzymuje się z aktualizacją, a na noc nie wyłączam.
Najmilszą cechą tego telefonu jest możliwość personalizacji. Zrobiłam sobie dużo motywów z własnych zdjęć, używając pewnego programu shareware (czasu starczyło na zrobienie kilkudziesięciu...)
Reasumując, telefon dużo może, choc na to nie wygląda, i ten minimalizm mi sie podoba. Jednocześnie pewne rzeczy są w nim jeszcze niezadowalające i wymagają dopracowania (chciałabym mocniejszy procesor, inny guzik włączający, dłuższy czas czuwania...) NIE kupie już żadnego telefonu z gumowym włącznikiem, w każdym razie...