Wyłączenie oraz refarming zasięgu 2G/3G

[IC_Current]

Kasy w Żabce i terminale są podłączone przewodowo do sieci i mają zasilanie z UPS, ale sam router i switch już nie.
Ja dalej obstawiam że to debil projektował, bo tu nie ma żadnych oszczędności. Czy gniazdo w szafie krosowej podłączy się do instalacji DATA z UPS, czy do instalacji niezabezpieczonej to są identyczne koszty. Nawet Aku pojemniejsze go w UPS nie trzeba, bo energia pobierana przez elementy w szafce krosowej jest znikoma z energią pobierana przez serwer, kasy itd.

[f0ku5]

@mariusz9a
Niezupełnie. Np z Apple Pay masz tak, że bez dostępu do sieci wykonasz 5 transakcji, a potem musisz się połączyć z siecią żeby urządzenie pobrało kolejne 5 tokenów. A przynajmniej tak to było kilka lat temu gdy to sprawdzałem, płatności na Andro też pewnie mają takie zabezpieczenie. Niemniej masz rację co do tego, że nie da się w ten sposób sprawdzić ile danych przepycha terminal.

Jestem na 99% pewny, że już od dawna nie ma czegoś takiego. Telefon nie pobiera żadnych tokenów. Token jest jeden, w telefonie, niezmienny

Być może. Interesowałem się tematem już dość dawno, gdy kupiłem pierwszego Watcha i byłem ciekaw czy mogę płacić bez zabierania telefonu. No i w telefonie mam zaznaczone że zarówno portfel, jak i systemowa usługa Apple Pay pobierają jakieś tam drobne ilości danych, więc nie może być to usługa całkowicie bezinternetowa.

Przypisanie płatności do konkretnego POI na Mapach. Samo Apple Pay od strony płatności działa w 100% offline.

[rsig]

Szafa krosowej, router brzegowy i switch nie są wpięte do centralnego UPS ani ... nie mają własnego UPS. Kiedy pada zasilanie, kasy działają, ale nic nie kupisz, bo termial nie ma dostepu do internetu ... ani nawet nie zaplacisz gotówką, bo serwer musi mieć połączenie z centralna bazą.

Właściciel nie może sobie podłączyć własnego UPS?

[kozien70]

Dla przeciętnego właściciela Żabki UPS to firma kurierska.

[babciagienia1p]

@kozien70
Nie wiem czy jest aż tak źle. Nie sądzę, żeby przeciętny własciciel Żabki był idiotą. Może być tak jak z przeciętną liczbą nóg u spacerującego psa i jego właściciela...
Nie wiadomo jak wygląda umowa franczyzowa. Czy przypadkiem nie ma drakońskich kar za jakąkolwiek ingerencję w systemy sklepowe i "informatyczne"? Właściciel nie ponosi kosztów napraw. W większych miastach są nawet "Interwencyjne Grupy Serwisowe". Jest wiele usług systemowych - nadawanie i odbieranie paczek, Lotto, wypłaty i wpłaty gotówki, karty miejskie, Paysafecard i Paysafecash, doładowania do liczników energii, opłacanie rachunków, kody do gier komputerowych, karty podarunkowe, bony towarowe, vouchery na zdalne konsultacje lekarskie, ostatnio nawet... systemowe usługi szewskie, rejestracja kart SIM. Sklepów jest już prawie 10 tysięcy (tyle co BTS-ów u niektórych operatorów)...
Bardzo możliwe, że właścicielowi nie wolno wprowadzać żadnych poprawek w szeroko rozumianym obszarze IT. Stąd teza @ICCurrent o projektujących system może być jak najbardziej na miejscu...
Jeśli dodać do tego budzących czasami strach, czasami politowanie "regionalnych", kontrolujących - pod groźbą kar - przestrzeganie standardów w sklepach...

[IC_Current]

Z tym właścicielem jest dokładnie tak jak piszecie. Byłem w Żabce w czasie oberwania chmury i taką sytuację zastałem jak opisuję, że nawet gotówką się zapłacić nie dało i sprzedawca mówi, że nie mają UPS na podtrzymaniu routera brzegowego.
To mówię, że im ogarnę temat za przysłowiowego hotdoga, niech tylko UPS kupią (sklep komputerowy jest za drogą). Przyszedł właściciel żabki i tak żeśmy sobie pogadali o sprawach technicznych, a że wyjść się ze sklepu nie dało, to pogadaliśmy trochę dłużej.
Pytam czemu nie mają UPS, a on że ma kilka sklepów i w każdym ma ten sam problem. Instalacja jest robiona według projektu z centrali w każdym sklepie i nie wolno im robić odstępstw. Standard sieci jest jeden na całą Polskę i inni najemcy tez mają podobno ten problem. Nawet sam chciał te UPS zamontować we wszystkich sklepach na swój prywatny koszt bez rozliczeń z centralą ale mu zabronili ingerować w instalację. Może jakby się upierał, pisał do działu technicznego uzasadnienia itd to by coś zmienili, ale to już jego biznes a nie mój.

[mariusz9a]

Przypisanie płatności do konkretnego POI na Mapach. Samo Apple Pay od strony płatności działa w 100% offline.

Potwierdzam, identycznie zresztą jak GooglePay. Spokojnie możesz nie mieć zasięgu i wykonasz telefonem płatności "kartą". Zresztą sam nie raz tak płaciłem np w górach, gdzie jedyną siecią było publiczne wifi w schronisku, ale ja z takich sieci nie korzystam Zresztą nie mam ciśnienia żeby być cały czas "online" jak niektórzy maniacy.
Natomiast czy w przeszłości było wymagane połączenie z netem - nie wiem, możliwe. W każdym razie odkąd ja używam GooglePay (czyli minimum 5 lat, ale chyba nawet dużo dłużej) nigdy telefon nie musiał być online aby wykonać płatność. I z tego co pamiętam to nawet jest/była taka informacja w banku, która opisuje usługę i nie kojarzę aby było tam jakiekolwiek ograniczenie co do ilości płatności.

[kozien70]

Ja mam tylko pytanie, jak ta trwająca drugi dzień dyskusja o Żabce , UPSie i zasadzie działania płatności ma się do tematu wątku. Panowie admini forum potrafili się w przeszłości czepiać błahostek

[babciagienia1p]

@kozien70
Dyskusja wypączkowała z głównego tematu jako "Konsekwencje wyłączenia 3G dla płatności bezgotówkowych, przy braku zasięgu LTE". Daleko nie odbiegła...
Jak będzie bardzo przeszkadzać, mają temat nowego wątku na talerzu... Mogą przenieść część postów...
------------Edycja_1--------------
Zresztą doświadczony moderator uczestniczy w tej dyskusji, więc nadzór jest na bieżąco...

[f0ku5]

Dokładnie, już nie przesadzajmy Nawet zgłoszenia żadnego nie było na żaden z tych postów.
Wywiązała się fajna dyskusja na temat terminali po wyłączeniu 3G, po co to ucinać?

[kozien70]

@babciagienia1p Dyskusja zdecydowanie za daleko i za długo odbiegła od tematu. Jeśli czytam wątek pt. "wyłączanie 3G" to chcę czytać o wyłączaniu 3G a nie 2 strony o genezie powstania Żabek, UPS-ach ich serwerów i o tym jakie są technologie płatności w telefonie. W ten sposób możemy też zacząć rozmawiać np. w temacie o 5G o budowie elektrowni jądrowych, bo przecież stacje bazowe "są na prąd", a 5G to większe zużycie energii. I tak nawijać kolejne 2 dni. I robić bałagan.
Wasza dyskusja jest naprawdę bardzo ciekawa, ale po prostu nie na to forum, a przynajmniej nie w tym temacie. Kilka zdań offtop - spoko. Ale nie aż tyle długich wpisów. Litości.

@f0ku5 - może po to, by trzymać się jednak jakiegoś porządku i nie robić hyde parku? Chyba, że jestem w błędzie i moderacja służy tu tylko do wycinania postów obraźliwych.
Jestem zaskoczony twoim tak liberalnym podejściem. Inni moderatorzy nie są tak wyrozumiali, co było na forum nieraz widoczne.
Nie zgadzam się z twoim zdaniem, ale dzięki - zapamiętam i wykorzystam w przyszłości

PS. Przepraszam, jeśli ktoś poczuł się urażony. Może jestem głupi, ale po forum i temacie telko oczekuję telko Miłego dnia

[BUCiu]

+1

[Window]

A może by czas na nowy wątek który by mówił o gotowości sklepów, innych punktów oraz operatorów na nieprzewidywalnych trudności takich jak wyłączenie prądu przez kataklizm, działania wojenne oraz wyłączenia technologii takich jak 3G czy powolna rezygnacja z kabli miedzianych?

[p2225]

Po wyłączeniu sieci 3G T-Mobile koncentruje się na jak najszybszym uruchomieniu w uwolnionym pasmie technologii LTE. Do dyspozycji klientów oddano 3100 zmodernizowanych w ten sposób stacji. Na koniec drugiego kwartału 70% ruchu głosowego w sieci operatora odbywało się właśnie za pośrednictwem VoLTE oraz VoWIFI.

https://gsmonline.pl/artykuly/t-mobile- ... -na-36-ghz
3100 stacji
Nic dziwnego, że Orange chce, jak to sami określili, zrobić to bardziej przemyślanie.

[mariusz9a]

Czy ja wiem... tak na chłodno - przecież tam gdzie jest L800 i w dużych aglomeracjach gdzie jest gęsta siatka stacji bazowych, to specjalnie nie ma parcia na L900 bo i po co, co ono zmieni? Ciągłość zasięgu LTE jest zapewniona. Więc jeśli te 3100 stacji to stacje na terenach gdzie nie było zapewnione pokrycie LTE to przecież ok i niczemu to nie przeszkadza dla pozostałych użytkowników sieci. Np u mnie nie ma spadków do 2G a L900 widziałem na telefonie tylko raz będąc w górach. W aglomeracji miejskiej 100% zasięgu mam w LTE (i miałem przed wyłączeniem 3G).

PS. Żeby nie było, że ich jakoś bronię, po prostu to są takie moje przemyślenia na chłodno, bo wiadomo że są miejsca gdzie to się nie spina Ale patrząc na to inżyniersko, to samo dodawanie L900, mając L800 średnio coś zmienia (zakładając odpowiednie dopasowania mocy, a nie jak teraz to czasami bywa).

[iphoneski]

@mariusz9a
Niby tak, tylko z drugiej strony narobili bajzlu na terenie całego kraju, żeby potem na 3/4 stacji tego nie uruchamiać od razu? To pomysł Orange z wyłączaniem powiatami jest chyba mądrzejszy, bo prościej ogarnąć kawałek po kawałku na spokojnie, zamiast takie zamieszanie robić.

[Mixiorek]

Oni powinni wyłączać i góra po 5-7 dniach powinno wskakiwać L900 na danej stacji.
A tak mają bajzel. Ja mam nadal trzy stacje, które wyłączyli w październiku i nadal nie zdołali na nich włączyć L900. Żenada.

[mariusz9a]

To pomysł Orange z wyłączaniem powiatami jest chyba mądrzejszy, bo prościej ogarnąć kawałek po kawałku na spokojnie, zamiast takie zamieszanie robić.

Hehe, a mnie nie zdziwi jak bajzel będzie taki sam I taki sam bajzel będzie w każdej sieci która będzie przechodziła ten proces.

Teoretycznie tam gdzie działa L800, to dodanie L900 nie powinno nic zmienić jeśli chodzi o zasięg (+to co już wspominałem o optymalnie ustawionych mocach). Ja to bym nawet zaryzykował stwierdzenie, że właśnie tam gdzie nie odpalą L900 to zasięg L800 mógłby się zwiększyć, jeśli tylko nie będzie to powodowało zakłóceń u sąsiednich stacji.

[matias55]

Oni powinni wyłączać i góra po 5-7 dniach powinno wskakiwać L900 na danej stacji.
A tak mają bajzel. Ja mam nadal trzy stacje, które wyłączyli w październiku i nadal nie zdołali na nich włączyć L900. Żenada.

W mojej mniejszej miejscowości L800 sieje dużą mocą - wieża telewizyjna, ale L900 dalej nie uruchomione. W Lublinie z kolei L900 jest z obu sąsiadujących ze mną stacji, ale niestety moc jest zauważalnie mniejsza.

[mariusz9a]

Myślałem, że wyłączono już 3G w Małopolsce (poza jakimiś górskimi i przygranicznymi wyjątkami), a tu w lesie wolskim niedaleko zoo w Krakowie, telefon loguje mi się do 3G, uwaga aż do nadajnika 52693 (Bębło 165 - motel Krystyna). Czyli kawal drogi od miejsca gdzie się znajdowałem - po drodze pełno nadajników z LTE (w tym LTE800/900). W tej miejscowości Bębło faktycznie jest taki relikt pamiętający narodziny Maryli Rodowicz, mający tylko z GSM/UMTS Po co to trzymają to nie wiem, niedaleko jest drugi nadajnik z kompletem pasm LTE.