To nie pierwszy taki przypadek. Sam znam stację BT13020 - Kamieńczyk gm. Wyszków, która przy każdym większym deszczyku klęka. Jeszcze jak były dwie radiolinie to coś tam działało, ale wraz z oszczędnościami jedna została zdemontowana i został tylko jeden mały Pasolink (z tego co pamiętam). W tamtym roku było tak, że zanikała transmisja, ale zasięg cały czas był trzymany, natomiast w tym roku zmienili config i od razu następuje wyrzucenie z sieci. Prawdopodobnie specjalnie tak zrobili, żeby logowanie następowało do innej stacji, ale ponieważ jest to zasięgowa wyspa to nie bardzo jest gdzie. Co ciekawe, stacja obsługuje część ruchu na S8. Zaraz po deszczu transmisja wraca.
Swoją drogą, ta stacja dostała jakiś czas temu anteny dual-beam i z 3 sektorów na L1800 zrobiło się 6 (z racji na duże obciążenie). Niestety wraz z tym "apgrejdem" zjechali strasznie moc sygnału, pewnie dlatego, żeby sektory nie zachodziły za mocno na siebie. Efekt tego jest taki, że za lasem ciężko się wbić do L1800 bez blokady pasma i zewnętrznej anteny. Przepustowości w nocy ok. 30-35Mbps, w weekendy 3-4Mbps na L1800 sektor na azymucie 160 st.