Jak w temacie. Za kilka miesięcy kończy mi się umowa i zastanawiam się nad tym jak wyciągnąć dużo więcej niż podstawowa oferta w Orange (konkretnie oferta dla Firm - moje rachunki to 50-70 plnów). Nie chodzi mi na razie o konkretne telefony ale raczej o schemat postępowania. Przy poprzednim przedłużaniu umowy wyciągnołem N6610 choć nie była dla mnie dostępna wcale. Ale zanim to się stało były moje 2 telefony do BOKu i pytania o telefony i warunki, potem trzeci z pytaniem co muszę zrobić aby umowę rozwiązać (który salon, jakie dokumenty itp. ) 15 minut po zakończeniu rozmowy zadzwonił konsultant i od razu wiedział, że chce N6610 zaproponował mi zapłatę punktami profit i zamiast 120 wyszło mi 1,22 zł.
Wniosek z tego ze każdy telefon do BOKu jest jakoś zapisywany (temat rozmowy itp. ) bo konsultant od razu wiedział co chce.
Moje pytanie jest takie: CZY MOŻNA JESZCZE BARDZIEJ NACIĄGAĆ STRUNĘ? Czy gdybym nadal odmówił to coś bym uzyskał? Słyszałem też kiedyś ze w różnych salonach firmowych są różni "negocjatorzy" i czasem można w inny miejscu wyciągnąć coś więcej?? Czy da się w końcu "dojść do ściany"- czy jest jakaś granica?
Jakie macie doświadczenia w Idei/Orange??
Wniosek z tego ze każdy telefon do BOKu jest jakoś zapisywany (temat rozmowy itp. ) bo konsultant od razu wiedział co chce.
Moje pytanie jest takie: CZY MOŻNA JESZCZE BARDZIEJ NACIĄGAĆ STRUNĘ? Czy gdybym nadal odmówił to coś bym uzyskał? Słyszałem też kiedyś ze w różnych salonach firmowych są różni "negocjatorzy" i czasem można w inny miejscu wyciągnąć coś więcej?? Czy da się w końcu "dojść do ściany"- czy jest jakaś granica?
Jakie macie doświadczenia w Idei/Orange??