Orange -> Canal+?

[chaffinch]

Powitać.
Rozważam przejście z 3 numerami komórkowymi z Orange do Canal+. U obecnego Operatora płacę 20 PLN za każdy numer, tzw. taryfa no-limit, 5 Gb internetu na każdym numerze, 4,24 Gb w UE.
Konsultant Orange zazwyczaj pod koniec umowy dzwonił z mniej lub bardziej ciekawą ofertą, tym razem umowę automatycznie przedłużono na czas nieokreślony.
Mam propozycję przejścia do Canal+ za jakieś grosze mniej (1,5 PLN na numerze bodajże), ale nie kwestia kasy mnie tu motywuje, ale słabe podejście Orange do stałego klienta.
Rozmowy z Orange są coraz trudniejsze, albo zostaję na dotychczasowych warunkach, albo je delikatnie poprawiam, ale już nie za 20 tylko 25 PLN/mies/numer.
Co sądzicie o tej sytuacji? Powinienem uciekać do operatora wirtualnego, czy trzymać się TP S.A. (pardon, Orange)?
Jakie są Wasze doświadczenia z obsługą w Canal+, czy rzeczywiście dostałbym realny "zasięg wszystkich operatorów", czy to tylko chwyt marketingowy?
Z góry dzięki za wszystkie fachowe rady i refleksje.

[KC-KARLOS]

Nie przechodź do Canal+, tam nie ma już zasięgu "wszystkich sieci", bo to działa na bazie Playa (sieć Play + roaming Orange i T-Mobile).

A słyszałeś o Orange Flex? Zakładasz opcję Flex Rodzina i możesz dobrać np. 3 plany na 3 numerach po 25 zł/mies, z 15GB netu (mniej wymagający numer można wbić do planu za 15 zł/mies i przekazać mu kilka GB z wyższych planów), ze wszystkim bez limitu + UE (Paczka neta również). GB możesz się wymieniać pomiędzy numerami wedle potrzeb. Płatność automatyczna co miesiąc z karty płatniczej - jak za Spotify czy Netflixa. Polecam.
Sam do Flexa przeszedłem z Play abonament, gdyż fioletowi nic nie mieli dla mnie na przedłużenie umowy.
Jak widać, można znaleźć dobrą alternatywę w tej samej sieci. Bez abonamentu czy umowy terminowej.