Husqvarna z ważną zapowiedzią. Wyczekiwana zmiana już wkrótce

Podczas oficjalnej premiery w kolebce szwedzkiej marki miałem okazję zobaczyć myslę, że wyczekiwane przez wielu rozwiązanie w postaci specjalnej kamery, która potrafi rozróżniać obiekty i żywe istoty, dostosowując swoje działanie w celu ochrony dzikiej przyrody. Rozwiązanie to trafi rzecz jasna do robotów koszących, choć jednak nie tak szybko, jak mieliśmy nadzieję.

Chwilkę trzeba poczekać

Husqvarna zaprosiła przedstawicieli mediów z całego świata do swojej kolebki – szwedzkiego miasteczka o tej samej nazwie. To właśnie tutaj opowiadano nam nie tylko o planach na dalszą przyszłość, ale i o najnowszych modelach oraz historii marki. Na ten temat opowiem Wam więcej już niedługo, jednak to co dla fanów nowych technologii najciekawsze, to moim zdaniem właśnie zapowiedź specjalnych kamer, w które zostaną wyposażone nowe roboty koszące. Niestety, te korzystające także z technologii noktowizji na podczerwień rozwiązanie, zostanie wprowadzone w 2026 roku.

Mówimy o technologii, której siostrzana wersja w zasadzie jest już z nami od jakiegoś czasu w postaci robotów sprzątających. Niestety kosiarki jeszcze do niedawna nie potrafiły jednak pójść w te ślady, a na pewno nie na taką skalę jak w robotach sprzątających. Choć pewnie nie jest tu bez znaczenia kwestia konieczności dużo większej niezawodności, związanej z faktem różnic między agresywnością ze strony szczotek i ostrzy. I choć Husqvarna nie jest pierwsza, to jednak jako lider w tej dziedzinie wielu patrzyło na szwedzką firmę z pewnym wyczekiwaniem.

Bezpieczeństwo danych

Jak tłumaczy producent, wykorzystując sztuczną inteligencję, technologia wizyjna będzie klasyfikować obiekty i dostosowywać działanie kosiarki w zależności od tego, co zobaczy. Gdy kosiarka wykryje żywą istotę, na przykład jeża, zachowa bezpieczny dystans i wróci w to miejsce później. Natomiast w przypadku obiektów takich jak meble ogrodowe czy zabawki, kosiarka skosi ostrożnie trawę wokół nich. Nieskoszone fragmenty trawnika zostaną natomiast sprawdzone i przycięte podczas kolejnych przejazdów, zapewniając równomierny efekt koszenia.

Użytkownicy mogą również czuć się całkowicie bezpiecznie pod względem prywatności, ponieważ żadne dane osobowe nie są przechowywane

Wszystkie dane osobowe są przetwarzane bezpośrednio na urządzeniu, co ma zapewniać błyskawiczne działanie. Dopiero potem trafiają anonimowo przesyłane do chmury – choć jak przekazano nam na spotkaniu, nie dotyczy to stricte samego obrazu. Zdaniem Husqvarny gwarantuje to pełną ochronę prywatności każdego właściciela ogrodu.

Husqvarna w akcji

Miałem okazję zobaczyć już to rozwiązanie przez chwilę w akcji i mimo nieco odmiennych warunków (prezentacja odbywała się w budynku na sztucznej trawie) oraz wciąż roboczej wersji robot radził sobie bardzo dobrze. Było na tyle nieźle, że trochę zastanawiałem się czemu na tę technologię musimy czekać jeszcze rok. Ale Husqvarna najwidoczniej ma swoje powody, choć wierzy w to rozwiązanie na tyle, że mamy konkret w tej kwestii.