Ten test powie, czy grozi ci nadwaga. Naukowcy się postarali

Okazuje się, że praca naukowców może przynieść wiele dobrego, także w kwestii przeciwdziałania otyłości. Opracowany przez nich test genetyczny może przewidzieć ryzyko otyłości już u 5-latków.

Anna Kopeć (AnnaKo)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Ten test powie, czy grozi ci nadwaga. Naukowcy się postarali

Naukowcy przyjrzeli się genom milionów ludzi i opracowali metodę badania przesiewowego, którą można z powodzeniem wykonywać u osób, które nie ukończyły jeszcze 5. roku życia. Ma to umożliwić wczesną interwencję i w efekcie przystopować narastający problem z otyłością.

Dalsza część tekstu pod wideo

Test genetyczny przewidzi otyłość

Test ten będzie mógł w przyszłości przewidzieć ryzyko wystąpienia otyłości u danej osoby (badanej jako dziecko), co umożliwi wczesną interwencję. Okazuje się bowiem, że niektóre warianty genetyczne mogą wpływać na sposób magazynowania tłuszczu w organizmie, albo co gorsza, zwiększać podatność na przejadanie się. To właśnie genetyka też pomoże specjalistom przewidzieć, jak dana osoba zareaguje na różne leki odchudzające. 

Badanie zostało opublikowane na łamach czasopisma "Nature Medicine" i jest wynikiem pracy ponad 600 naukowców z całego świata. Łącząc wspólnie siły opracowali oni dane pochodzące od 5 milionów osób. To największy i najbardziej różnorodny zbiór danych genetycznych, jaki istniał do tej pory. 

Dzięki ich pracy, będzie można dokładniej przewidzieć ryzyko wystąpienia otyłości u osoby dorosłej, jeszcze przed ukończeniem 5. roku życia. I co prawda, to nie jest pierwszy test tego typu, który odnosi się do ryzyka otyłości, ale pierwszy tak skuteczny w przewidywaniu.  

Dzieciństwo to najlepszy moment na interwencję.

- powiedziała Ruth Loos, profesor w Centrum Podstawowych Badań Metabolicznych w Kopenhadze.

To ważne odkrycie, w czasach kiedy otyłość rośnie na całym świecie i to bardzo gwałtownie i szybko. Według danych WHO wskaźniki otyłości wzrosły globalnie niemal dwukrotnie od 1990 roku, a wśród młodzieży nawet czterokrotnie. Nic dziwnego, że naukowcy postanowili działać, zamiast siedzieć z założonymi rękami.