Samsung przyspiesza ładowanie do 60 W. Potwierdza to One UI 8.5
Czyżby Samsung w końcu się ugiął i zwiększył moc ładowania swoich smartfonów? Na to wskazują przecieki z interfejsu One UI 8.5, potwierdzające wcześniejsze pogłoski.

Nowa, jeszcze nieoficjalna wersja interfejsu One UI 8.5, która wyciekła do sieci, potwierdza ciekawą informację dla fanów serii Galaxy S – nadchodzący Samsung Galaxy S26 Ultra będzie wspierać szybkie ładowanie o mocy 60 W. To znaczący postęp w porównaniu obecnego modelu Galaxy S25 Ultra, który oferuje ładowanie z mocą maksymalnie 45 W. Do informacji zaszytej w sofcie One UI 8.5 dokopał się użytkownik @erenylmaz075 na platformie X, a wcześniej pisał o tym Ice Universe, choć bez wyraźnych dowodów.
Samsung od dawna jest krytykowany za zachowawcze podejście do mocy ładowania, tym bardziej że w wielu topowych smartfonach marki nie można nawet liczyć na 45 W – jak na przykład w Galaxy S25 z mocą 25 W. W tym czasie chińscy producenci standardowo stosują już 67 W, 80 W czy 120 W. Choć podejście Samsunga jest do pewnego stopnia racjonalne – niższa moc jest bezpieczniejsza dla telefonu i zapewnia dłuższą żywotność akumulatora – to jednak fani Galaxy od dawna domagali się mieszczącego się w granicach rozsądku przyspieszenia. I wygląda na to, że się doczekają.



Z przecieków wynika też jednak, że mimo zwiększenia prędkości ładowania Samsung zachowa pojemność akumulatora na poziomie około 5000 mAh. Użytkownicy oczekujący większego ogniwa mogą poczuć lekki niedosyt, ale szybsze ładowanie jest sporą rekompensatą.
W sieci pojawiają się też doniesienia, że Galaxy S26 Ultra będzie miał smuklejszą obudowę o grubości poniżej 7 mm i wagę niższą niż poprzednik. Zyska także ulepszoną sekcję foto: nową matrycę głównego aparatu oraz teleobiektywy z zoomem 3x i peryskopowy 5x. Za wydajność urządzenia odpowiadać ma najnowszy flagowy układ Qualcomma, czyli prawdopodobnie Snapdragon 8 Elite 2.
Premiera Galaxy S26 Ultra planowana jest na początek przyszłego roku. Zapowiadane zmiany są obiecujące, a fani marki mogą tym razem mieć dużą zachętę do kupna nowej Ultry.