USA mówią dość. To koniec dyskietek i Windowsa 95
Stany Zjednoczone chcą wejść wreszcie w XXI wiek i porzucić rozwiązania sprzed kilku dekad. Nie będzie to jednak ani proste, ani tym bardziej tanie.

Federalna Administracja Lotnictwa USA (FAA) ogłosiła ambitny plan całkowitej modernizacji swojego systemu kontroli ruchu lotniczego. Jak poinformował p.o. administratora FAA, Chris Rocheleau, podczas przesłuchania przed Komisją Budżetową Izby Reprezentantów, obecnie wykorzystywana infrastruktura technologiczna wciąż opiera się m.in. na dyskietkach i systemie operacyjnym Windows 95.
USA podążają śladami Japonii, ale idzie im to dużo wolniej
Obecna technologia używana w wieżach kontrolnych i innych obiektach FAA to rozwiązania sprzed ponad dwóch dekad. Kontrolerzy ruchu lotniczego nadal korzystają z papierowych pasków do śledzenia samolotów, a dane przenoszą za pomocą dyskietek. Mimo że działa to zaskakująco dobrze, to dalsze utrzymanie staje się coraz bardziej ryzykowne. Aż 51 z 138 używanych przez FAA systemów określono jako "nienadające się do dalszego użytkowania" ze względu na brak części zamiennych i przestarzałe funkcje.



W ramach przygotowań do modernizacji FAA wystosowało zapytanie ofertowe, zapraszając firmy technologiczne do przedstawienia swoich rozwiązań. Planowany proces nie będzie jednak prostym odświeżeniem sprzętu - systemy muszą działać bez przerwy 24/7, co uniemożliwia tradycyjne podejście polegające na czasowym wyłączaniu infrastruktury. Nowe technologie będą musiały również spełniać wysokie wymogi bezpieczeństwa, aby chronić infrastrukturę przed cyberatakami.
Eksperci, tacy jak prof. Sheldon Jacobson z Uniwersytetu Illinois, zwracają uwagę, że mimo skuteczności obecnego systemu, modernizacja jest niezbędna. Koalicja Modern Skies od lat apeluje o reformę, podkreślając przestarzały charakter obecnych rozwiązań. Z drugiej strony, nie brakuje sceptyków. Analityk Robert W. Mann Jr. zauważa, że podobne zapowiedzi modernizacji słyszymy od 30 lat - z mizernym skutkiem.
Departament Transportu USA zakłada, że modernizacja zakończy się w ciągu czterech lat. Eksperci jednak ostrzegają, iż taki harmonogram może być zbyt optymistyczny - szczególnie, że koszt przedsięwzięcia wciąż nie został oficjalnie podany. FAA planuje zorganizować specjalne dni przemysłu, podczas których firmy będą mogły zaprezentować swoje technologie.
Na koniec warto przypomnieć, że zaledwie w czerwcu ubiegłego roku w Japonii wygrana została wojna z dyskietkami. Również nasi zachodni sąsiedzi - Niemcy, mają problem z przestarzałą technologią w postaci dyskietek 8", z których chcą zrezygnować, ale nie jest to takie proste.