Wielki hit Marvela dziś w Polsacie. Fani już szykują popcorn
Są takie filmy sci-fi, na które nie dość, że czekamy z niecierpliwością to możemy je w dodatku oglądać nieskończoną ilość razy. I choć seria "Venom" doczekała się już trzech części, to zawsze jest dobra pora, aby obejrzeć pierwszą, nawet po raz kolejny.
Tym bardziej, że to właśnie pierwsza część kultowej serii "Venom", z uwielbianym Tomem Hardym w roli głównej, najbardziej triumfowała na dużym ekranie. Produkcja ta okazała się także wielkim hitem kasowym - zarobiła łącznie ponad 800 milionów dolarów. To doskonała wiadomość dla fanów sci-fi oraz tych, co jakimś cudem jeszcze nie widzieli filmu, że właśnie dzisiaj (14 lipca) zostanie on wyemitowany na antenie Polsatu o godzinie 19:55.
"Venom" to klasyka sci-fi, którą warto obejrzeć
Przypomnijmy, że to przede wszystkim opowieść o jednej z najbardziej złożonych postaci Marvela, która występuje w postaci Eddiego Brocka. Tom Hardy nadał mu niesamowity charakter. Eddie, jako reporter, chciał zdemaskować podejrzane działania firmy Life Foundation. Przez lata było to wręcz jego największą obsesją. Los chciał, że jeden z eksperymentów firmy scala się z jego ciałem i bohater otrzymuje supermoce. Eddie próbuje zapanować nad mrocznymi mocami, które ogarnęły jego ciało i tak cała historia staje się jeszcze bardziej ekscytująca i nabiera tempa.
Reżyserem filmu jest Ruben Fleisher, a za scenariusz odpowiada Scott Rosenberg. Venom to postać znana z komiksu "The Amazing Spider Man" z 1984 roku. To jeden z najbardziej znanych przeciwników człowieka Pająka.
