Metallica zgasiła Pentagon. W tle militarne drony
Do nietypowej sytuacji doszło na platformie X (dawny Twitter). W rolach głównych pojawili się Metallica, sekretarz obrony USA i drony.

Metallica się nie patyczkuje z Pentagonem



10 lipca 2025 r. Pete Hegseth, sekretarz obrony USA zamieścił filmik, w którym zapowiadał, że USA stanie się globalnym liderem w segmencie dronów militarnych, a wizję tę ma realizować Pentagon w związku z dekretem Donalda Trumpa z 11 czerwca 2025 r. Filmik okraszony był heavy-metalowym hitem Metalliki "Enter Sandman".
Metallica jest bardzo apolityczna w swoim wizerunku, ale potrafi walczyć o swoje jak mało kto – a szczególnie lider i założyciel Lars Ulrich, zarządzający stroną biznesową zespołu. Wkrótce więc nagranie zostało zdjęte z platformy X – powodem był brak licencji na użycie utworu Metalliki.
Rzecznik Pentagonu przyznał, że doszło do naruszenia praw autorskich i dodał, że filmik został ponownie wrzucony na X, ale już bez heavy-metalowego klasyku w tle. Nie jest to pierwszy raz, gdy Donald Trump lub jego administracja używała utworów znanych muzyków bez ich zgody i bez opłat licencyjnych. Wcześniej we wrześniu 2024 r. Trump użył utworu The White Stripes "Seven Nation Army", za co Jack White i Meg White pozwali prezydenta USA. Wcześniej Trump przywłaszczał sobie utwory Eltona Johna, Taylor Swift i Beyonce.
Zespół Metallica trzyma dystans względem używania ich piosenek w kontekście militarnym. W 2013 roku, w czasie prezydentury Obamy, gdy żołnierz Navy Seals Robert J. O'Neill (który zabił Bin Ladena) przyznał, że jego oddziały używały utworów Metalliki jako narzędzi tortur przed przesłuchiwaniami w trakcie wojny w Iraku. "Hej, proszę nie używajcie naszej muzyki. Nie chcemy promować przemocy" – brzmiał komunikat zespołu.