Wakacje dobrze wyposażonego gadżeciarza. O tym nie możesz zapomnieć
Wakacje to czas odpoczynku i oderwania się od codzienności, ale mogą też dostarczyć frustracji – ot, chociażby dlatego, że gigabajty w roamingu nadmiernie nabijają rachunek, brakuje zasięgu czy telefon rozładował się podczas robienia życiowej sesji foto w malowniczym zakątku. Radzimy, jak się ustrzec przed takimi wpadkami i zapewnić sobie spokojne wakacje.

Tych gadżetów nie zapomnij zabrać
W wakacje nie można zapomnieć o praktycznych sprzętach. Tym bardziej że nieraz np. mając możliwość pracy zdalnej, możemy spędzić całe lato na działce, u rodziny na wsi czy wyjeżdżać, odpocząć do leśnej głuszy. Tylko jednak przydałaby się tam też łączność ze światem. Jeżeli mamy kilka urządzeń, np. smartfony i tablet, a w okolicy brak Wi-Fi, dobrym pomysłem będzie kupno przenośnego routera LTE lub 5G. Wystarczy włożyć do niego kartę SIM (np. ze wspomnianego startera 3x10 GB) i udostępniać internet przez Wi-Fi. W sklepie Orange można wybierać między routerami całkiem mobilnymi – do kieszeni jak poręczny ZTE MU5120 5G – a także bardziej stacjonarnymi, które można np. zabrać ze sobą do domku letniskowego, górskiej chaty czy kampera i tam włączyć.
Najbardziej wymagający mogą się zdecydować na nowy model w Orange – ZTE MC889 Pro 5G. To potężne urządzenie z kategorii ODU, który zapewnia obsługę 5G (pobieranie do 4,3 Gb/s) i LTE kat. 18/20 (do 2 Gb/s). Ma 10 wbudowanych anten ze wzmocnieniem do 11 dBi, co zapewni stabilny transfer danych nawet w miejscach odległych do stacji bazowych. Wraz z dodatkową, wewnętrzną jednostką IDU ZTE T5400 zestaw sprawdzi się we własnym domu, wynajmowanym mieszkaniu lub w podróży.
Co jeszcze może się przydać? Uchwyt samochodowy na telefon, latarka np. czołówka, kamerka do auta, stacja pogodowa, ładowarka, dron. Turyści plecakowicze bezwzględnie powinni się zaopatrzyć w powerbanki. Nasze telefony moją już co prawda coraz większe baterie, ale długa podróż pociągami, wędrówka po szlakach czy nawet beztroskie chwile na plaży zazwyczaj wiążą się z dodatkowym zapotrzebowaniem na energię.
W sklepie Orange do wyboru jest pełen asortyment urządzeń. Sprawdźcie, co warto zakupić przed wyjazdem i jak zabezpieczyć się pod każdą postacią.
Orange w roamingu daje więcej
Pogoda w Polsce bywa kapryśna i potrafi zaskoczyć chłodem w środku lata. Polacy coraz chętniej podróżują w wakacje nad morza cieplejsze niż Bałtyk. Jeśli są to rejony należące do Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego – możemy być spokojni co do cen połączeń, wiadomości i internetu. Tam bowiem panuje zasada, że za wszystko to płacimy jak w kraju, zgodnie z posiadaną taryfą. Pakiety danych mogą być trochę niższe niż w Polsce, ale bez problemu pozwolą być online. Jeśli kuszą Was egzotyczne destynacje – tam surfowanie po sieci może być zgubne… Standardowe opłaty za roaming jeżą włosy na głowie – np. w azjatyckich czy afrykańskich krajach 1 MB może kosztować nawet… 44 zł!
Rozwiązanie tego problemu znajdziemy w Orange. Tuż przed tegorocznymi wakacjami pomarańczowy operator wprowadził korzystne zmiany dla klientów, ułatwiając im roaming za granicą. Po pierwsze zwiększył limity GB w roamingu na terenie Unii Europejskiej, a także obniżył opłaty dodatkowe za połączenia czy cenę transmisji danych. Ale to nie wszystko.
Przed wakacjami Orange ulepszył swoje pakiety roamingowe Bezpieczny Roaming i Pakiet Roamingowy GO, dodając do listy nowe kraje, dzięki czemu lista obejmuje już ponad 50 państw i terytoriów. Z tej opcji warto skorzystać na wakacjach poza UE.
Bezpieczny Roaming ta pakiet, który daje dostęp do internetu w popularnych i odległych lokalizacjach, w tym w Egipcie, Turcji, Tunezji czy USA, bez ryzyka niespodziewanego, wysokiego rachunku. Operator proponuje dwie opcje – pierwsza to pakiet 1 GB na 24 godziny za 15 zł, który włączy się automatycznie, gdy rozpoczniemy transmisję danych w roamingu. Bezpieczny Roaming można aktywować za pomocą bezpłatnego SMS-a – w abonamencie o treści BR na numer 80060, a w ofercie na kartę i nju o treści BR na numer 80214. Usługa odnawia się codziennie, gdy tylko klient korzysta z internetu.
Druga opcja to jednorazowy Pakiet Roamingowy GO 10 GB za 79 zł. Można go wykorzystać przez 15 dni, a więc wystarczy na dłuższy wakacyjny wyjazd. Dodatkowo pakiet zawiera obniżoną stawkę za minutę połączenia, SMS-y i MMS-y. Z tego rozwiązania mogą skorzystać klienci abonamentowi.
Podróżuj z eSIM w świat
To jednak nie wszystko – pomarańczowy operator ma jeszcze coś. To oferta Orange Flex Travel, skierowana do wszystkich zainteresowani, nawet tych, którzy… nie są klientami operatora. To bardzo wygodne, bo mogą skorzystać użytkownicy każdej sieci. Co ważne – nie ma zobowiązań, nie trzeba podpisywać umowy czy przenosić numeru, wystarczy tylko założyć konto w aplikacji. Oczywiście trzeba mieć telefon z eSIM – bo na tym opiera się ta usługa.
Nowa oferta Travel to pakiet internetu do wykorzystania za granicą, w ponad 100 krajach. Wybrany pakiet można kupić bezpośrednio w aplikacji Orange Flex przed planowanym urlopem, aktywować w dniu wyjazdu, a później pozostaje już tylko korzystać z internetu aż do wyczerpania limitu lub upłynięcia ważności pakietu.
Orange proponuje szeroki wybór pakietów, a na zagraniczne wakacje najodpowiedniejszy będzie Pakiet Tu i Tam, obejmujący 51 najpopularniejszych turystycznie krajów z całego świata, w tym np. Turcję, Egipt czy Tunezję, ale też Wietnam, Chiny czy USA. Jest też dodatkowy pakiet do wykorzystania na terenie Unii Europejskiej, by cieszyć się internetem bez ograniczeń podczas wakacji w Hiszpanii, Włoszech czy w Grecji.
Starter idealny na wakacje
Z bezpiecznych pakietów roamingowych można korzystać także dzięki nowym, specjalnym starterom „Orange Bezpieczny Roaming 3x 10GB (Polska, UE, Świat)” za 79 zł. To dobra opcja dla także dla tych, którzy nie są jeszcze klientami Orange, a planują zagraniczne podróże.
Po kupnie startera 3x 10GB, jego rejestracji i aktywacji użytkownik otrzymuje na 15 dni paczkę 10 GB do wykorzystania w Polsce, paczkę 10 GB do wykorzystania w UE oraz 10 GB do wykorzystania w pozostałych krajach jak np. USA, Turcja, Tunezja czy Egipt. Aktywacji najlepiej dokonać tuż przed wyjazdem, by nie tracić cennych gigabajtów. A gdy ważność pakietu się skończy, wystarczy doładować konto i włączyć kolejne 3x 10 GB na 15 dni za 79 zł – trzeba tylko wysłać SMS o treści ROAMING pod numer 80404. Startery 3x 10GB można kupić w oficjalnym sklepie Orange na Allegro. Co fajne, można też z nich normalnie korzystać w kraju, przydadzą się więc nie tylko na wakacje.
Dla karciarzy i abonamentowców mamy kolejny wakacyjny tip – sprawdźcie na stronie roamingowej ceny połączeń do kraju, do którego się wybieracie. Zobaczcie, do jakiej strefy należy, bądźcie gotowi i poinformowani. W aplikacji Mój Orange zweryfikujecie też, jaki posiadacie pakiet, czy macie włączony roaming i poznacie praktyczne wskazówki przed wyjazdem.
Bezpiecznie korzystaj z internetu za granicą
Beztroskie lato, słońce, plaża – w takich okolicznościach łatwo zapomnieć o kilku podstawowych zadach, jakich należy się trzymać, by nie narazić się na nieprzyjemności. Żeby nie zużywać niepotrzebnie pakietów internetowych, warto jak najczęściej się da korzystać z sieci Wi-Fi w hotelu. Wtedy nie trzeba się martwić o znikające gigabajty, a dodatkowo można skorzystać z połączeń głosowych Wi-Fi Calling – to dla tych, którzy lubią dużo rozmawiać. Rozmowa prowadzona jest przez sieć Wi-Fi po standardowych stawkach jak za połączenia w Polsce. W bardziej egzotycznych krajach, gdzie rozmowy w roamingu mogą się też okazać drogie, to najlepsza opcja.
Radzimy jednak unikać otwartych, niezabezpieczonych sieci Wi-Fi, by nie narażać się na ataki cyberprzestępców. Lepiej też nie podłączać urządzeń do nieznanych ładowarek i kabli USB w miejscach publicznych, bo one również mogą służyć do kradzieży danych. W wakacje nie można tracić czujności.
Nasze telefony potrafią pobierać dane w tle, bez wiedzy użytkownika – np. do synchronizacji danych. Szkoda na to marnować cenny pakiet roamingowy. W tych momentach, gdy nie korzystamy z internetu, lepiej więc dla pewności wyłączyć w ustawieniach telefonu transmisję danych albo opcję roamingu danych. O tym też trzeba pamiętać w rejonach przygranicznych, np. w Polsce przy granicy z Białorusią czy na terenie UE, w miejscach bliskich granic państw spoza Wspólnoty.
Telewizja w podróży
Pakiety internetu już mamy zabezpieczone, a gdy w hotelu jest jeszcze dostępne Wi-Fi, można pomyśleć o filmach i serialach, korzystając z zalet Orange TV Go. To mobilna telewizja, która pozwala abonentom Orange cieszyć się dostępem do ulubionych kanałów telewizyjnych i filmów na żądanie na smartfonie, tablecie lub laptopie – wszędzie tam, gdzie jest internet, zarówno w Polsce, jak i na terenie Unii Europejskiej i EOG.
Lokalna telewizja dostępna w hotelach rzadko jest interesująca dla polskich turystów, ale Orange TV Go pozwala się cieszyć ulubionymi kanałami czy filmami na żądanie. Jest to wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy podczas wakacji chcą mieć dostęp do ulubionej rozrywki, bez względu na miejsce pobytu. Dzięki tej usłudze można oglądać programy i seriale na plaży, w hotelu czy podczas podróży – wystarczy połączenie z internetem mobilnym lub Wi-Fi. Usługa działa na trzech urządzeniach jednocześnie, więc cała rodzina może korzystać z Orange TV Go na różnych sprzętach. Nie ma ryzyka nudy, braku rozwiązań przy długiej drodze czy złej pogodzie. Oprócz kanałów na żywo dostępne są setki filmów i seriali w wypożyczalni Orange VOD, w tym propozycje dla dzieci.
Z Orange TV Go można korzystać poprzez aplikację mobilną i serwis www.tvgo.orange.pl. Aplikacja jest intuicyjna i łatwa w użyciu – logowanie odbywa się za pomocą danych z konta Orange, a korzystanie z usługi nie wymaga dodatkowego urządzenia, np. dekodera. Korzyści jest więcej – można zacząć oglądać film na jednym urządzeniu, a dokończyć na innym, ustawiać przypomnienia i tworzyć listy ulubionych programów.
Usługa Orange TV Go dodawana jest bezpłatnie do pakietów z telewizją w ofercie Orange Love, a dla pozostałych klientów jest dostępna w cenie zaledwie 4,99 zł/mies.
Artykuł powstał na zlecenie Orange Polska.