Wszyscy sprzedają, zarabia Apple. Dokładnie o tym już kiedyś pisaliśmy. Jabłko osiąga naprawdę duże zyski, kiedy większość konkurencji ratuje działy mobilne dochodami innych części firm. Xiaomi postanowił się z tego wyłamać.
Dyrektor generalny Lei Jun obwieścił, że firma nie zamierza osiągnąć zysku większego niż 5% z każdego swojego produktu. Dzięki temu ceny mają na stałe pozostawać niskie. W przypadku osiągnięcia większego zysku... klienci mieliby dostawać zadośćuczynienie. Jakkolwiek miałoby to wyglądać.
Xiaomi obiecał pozostać przy swoim obecnym modelu biznesowym. Niskie ceny udaje się osiągać dzięki czekaniu na obniżki cen komponentów urządzenia.
Zobacz: Wszyscy sprzedają, zarabia Apple
Zobacz: Huawei: za kilka lat pozostanie już tylko kilku producentów smartfonów
Źródło tekstu: xiaomi, wł
