Wszyscy sprzedają, zarabia Apple. Sami pisaliśmy o tym niedawno. Będąc ścisłym: zarabiają również Samsung i Huawei ale są to grosze w porównaniu do Apple'a. Reszta zwykle dokłada do interesu. Jak długo tak będzie? Dyrektor generalny Huaweia uważa, że już tylko chwilę.
Richard Yu uważa, żeby zarabiać na rynku smartfonów, trzeba mieć minimum 10% udziału w rynku. Jego własna firma ledwo się załapała - Huawei może pochwalić się 10,2% udziałów. Reszta zarabia tylko jak akurat przeprowadza restrukturyzację. Jak na przykład Sony Mobile. Japończycy zresztą sami przyznali, że produkują smartfony tylko po to by nie przegapić "następnej rewolucji w branży". Microsoft natomiast doszedł do wniosku, że koniec już z dopłacaniem do segmentu smartfonów. Według Yu - do tego wniosku dojdą niedługo prawie wszyscy producenci. A na rynku zostanie tylko kilka firm.
Przedstawiciel Huaweia zaatakował przede wszystkim innych konkurentów z Państwa Środka. Według niego inne chińskie firmy nie mają pieniędzy m.in. na badania i rozwój. I dlatego będą musiały albo się połączyć w jedno... albo zniknąć.
Źródło tekstu: Reuters, wł
