DAJ CYNK

Uber używał oprogramowania szpiegującego w Australii. Chciał wykończyć lokalną konkurencję

Sebastian Górski

Rozrywka

Oprogramowanie szpiegujące o nazwie Surfcam stworzono w australijskim oddziale Ubera w 2015. Jego zadaniem było śledzenie i podkradanie kierowców lokalnej konkurencji, firmy GoCatch.

Jak informuje ABC News Australia, GoCatch było największym konkurentem Ubera w momencie wejścia Amerykanów na rynek australijski w 2012 roku. Oprogramowanie typu spyware o nazwie Surfcam zostało opracowane wewnętrznie przez Ubera i śledziło na żywo kierowców GoCatch, przy okazji zbierając o nich szereg informacji - między innymi adresy mailowe i numery rejestracyjne pojazdów. Namawiano ich następnie do porzucenia firmy i przejścia do Ubera.

Zobacz: Uber Black w Warszawie. Przejazdy luksusowymi autami z najlepiej ocenianymi kierowcami

Uber został już wcześniej przyłapany na stosowaniu Surfcam w Singapurze. Wtedy rzecznik prasowy firmy odpowiedzialnością za wszystko obarczył Travisa Kalanicka, poprzedniego prezesa. Spyware to bynajmniej nie nowość w historii Ubera. W 2017 roku na świat wyszła afera związana z programem Greyball. W krajach gdzie operator usługi miał pod górkę z regulatorami, starał się ograniczać działanie aplikacji osobom podejrzewanym o prowadzenie w ich sprawie dochodzenia.

Zobacz: Uber inwestuje w pierwsze poza USA centrum inżynieryjne w Krakowie. Będą tam pracować nad rowerem Jump

Założyciel i szef GoCatch, Andrew Campbell, w wypowiedzi dla programu Four Corners poinformował o nieodwracalnej szkodzie dla biznesu spowodowanej działalnością oprogramowania Surfcam. Z kolei zarządzający Uberem Dara Khosrowshahi całkowicie odcina się od praktyk swojego poprzednika. Obecnie korzystanie z oprogramowania Surfcam oraz innych podobnych rozwiązań jest w Uberze surowo zabronione.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Uber

Źródło tekstu: ABC News Australia