DAJ CYNK

Dragon's Dogma 2 w ogniu krytyki. Twórcy się tłumaczą

Przemysław Banasiak

Gry

Dragon's Dogma 2 w ogniu krytyki. Twórcy się tłumaczą

Gracze dają wyraźny znak, że nie są zadowoleni ze stanu gry Dragon's Dogma 2. CAPCOM odpowiada na zarzuty, ale nie wygląda to dobrze.

 

To właśnie wczoraj, 22 marca 2024, zadebiutowała na rynku gra Dragon's Dogma II. Dostępna jest ona zarówno na PC, jak i konsolach Sony PlayStation 5 oraz Microsoft Xbox Series X. Jest to druga część wydanej w 2012 roku przez CAPCOM gry RPG w klimatach fantasy z otwartym światem.

Gra jest droga, pełna błędów i mikropłatności

O tytule jest nie tylko głośno z powodu długiego wyczekiwania, ale również mocnego niezadowolenia fanów. Gracze są tak bardzo oburzeni zachowaniem producenta, że aktualnie na platformie Steam Dragon's Dogma II ma przy 20 954 recenzjach opinie "Mieszane". Chodzi głównie o zatrzęsienie dodatkowych płatności.

CAPCOM postanowił odnieść się do sprawy w oficjalnym komunikacie. Możemy w nim przeczytać, że Japończycy zdają sobie sprawę z błędów i crashy, a ich rozwiązanie jest priorytetem w najbliższych aktualizacjach. Niski FPS spowodowany jest zaś wysokim użyciem procesora, który równolegle śledzi postacie i ich poczynania w różnych strefach. Tutaj poprawa wydajności ma nastąpić "w przyszłości".

Dragon's Dogma 2 w ogniu krytyki. Twórcy się tłumaczą

A co z faktem, że sporo opcji w grze kosztuje dodatkowe pieniądze? Mowa o takich podstawach jak zmiana wyglądu postaci, szybka podróż, wskrzeszanie i wiele więcej, czyli po prostu P2W. CAPCOM nie widzi tutaj problemu, bowiem wszystko można zdobyć również w grze, poświęcając na to odpowiednio dużo czasu.

Zobacz: Chiny dają radę. Ich nowy układ zapowiada się świetnie
Zobacz: Micron pokazał pamięci MCRDIMM. Jest szybko i pojemnie

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Capcom, Steam

Źródło tekstu: Capcom, oprac. własne