Masz fotowoltaikę? Przygotuj się na kontrole. Są już pierwsze kary

Oczywiście osoby uczciwe nie mają się czego bać. Gorzej z tymi, którzy postanowili nieco podkręcić swoją instalację. Ci muszą przygotować się na srogie kary.

Paweł Maretycz (Maniiiek)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Masz fotowoltaikę? Przygotuj się na kontrole. Są już pierwsze kary

Do tej pory inspekcje u konsumentów przeprowadzali głównie operatorzy sieci energetycznej. Jednak skala problemów okazała się na tyle wysoka, że obecnie przeprowadza je bezpośrednio Urząd Regulacji Energetyki. Organ ten ma sprawdzić, czy z instalacjami fotowoltaicznymi na pewno wszystko jest w porządku.

Dalsza część tekstu pod wideo

Kontrole fotowoltaiki

Najczęstszym problemem jest przekraczanie dozwolonego napięcia. To dość częste zagranie, dzięki któremu prosument, który podbija napięcie w sieci, najszybciej schodzi ze swojej produkcji energii. Jest to jednak poważne zagrożenie dla urządzeń w jego sąsiedztwie, które muszą się mierzyć z napięciem wyższym, niż typowe dla sieci energetycznej. Dodatkowo wszyscy inni nie oddają do sieci tyle energii, ile by mogli, a w krytycznych przypadkach wręcz nie oddają jej niemal wcale.

Kolejnym przewinieniem, które znacznie trudniej ukryć w razie kontroli, jest większa instalacja, niż zgłoszona. Dobrym przykładem jest tu kontrola Taurona instalacji, która miała zgłoszone 53 panele. Podczas inspekcji okazało się, że jest ich łącznie aż 450. Nie brakuje także innych przewin, jak na przykład nieprawidłowe zabezpieczenia przedlicznikowe, czy zerwane plomby. 

A jeśli i Ty byś chciał spróbować swoich sił w fotowoltaice, ale na przykład nie masz ku temu warunku, ponieważ mieszkasz w bloku, to w sklepach Euro możesz znaleźć panel balkonowy