Przetestowano 200 kart pamięci. Oto najlepsza z nich

Entuzjasta Matt Cole od lipca 2023 roku prowadzi wyjątkowy projekt badawczy - The Great MicroSD Card Survey. To największe w sieci, niezależne i stale aktualizowane zestawienie wydajności, trwałości i autentyczności kart MicroSD. Cole stworzył sieć 8 maszyn z niemal 70 czytnikami kart, które przez całą dobę zapisują aż 101 terabajtów danych dziennie. Wszystko po to, by wykrywać ukryte perełki oraz wskazywać rozwiązania niskiej jakości.

Najlepszy jest Kingston, zaś kart pamięci od Lenovo lepiej unikać

Obecnie testom poddano ponad 200 modeli, a dane gromadzone od miesięcy przekroczyły już 18 petabajtów. Aż 51 kart zostało dosłownie "zapisanych na śmierć". Raport zawiera nie tylko surowe dane, ale i przejrzyste wykresy pokazujące zwycięzców i przegranych pod względem wydajności, autentyczności oraz wytrzymałości.

Dodatkowo Cole przygląda się zjawiskom takim jak "fake flash", czyli karty z zawyżoną deklarowaną pojemnością oraz "skimpy flash", gdzie realna pojemność jest nieco niższa niż reklamowana. Co ciekawe, nawet renomowane marki potrafią sprzedawać np. 64 GB karty o rzeczywistej pojemności wynoszącej zaledwie 61,89 GB.

Pod kątem wydajności testowane są m.in. prędkości zapisu i odczytu, a także zgodność ze specyfikacją SD Association. Wytrzymałość to kolejny istotny aspekt - testy wytrzymałościowe wykazały, że najlepsze karty mogą wytrzymać średnio ponad 3 500 cykli zapisu/odczytu przed pierwszym błędem. Dla porównania, propozycje marki Lenovo osiągały średnio tylko 291 cykli, a niektóre bezmarkowe zaledwie 27.

Za najlepszą kartę ogółem uznano Kingston Canvas Go! Plus 64 GB, chwaląc ją za znakomitą wydajność i jedynie minimalne "skimpowanie" pojemności. W czołówce znalazły się też modele od PNY, Sandisk i Delkin Devices. Wytrzymałość nie została jednak uwzględniona w rankingu ogólnym. Cole podkreśla, że badania będą kontynuowane i każdy może wesprzeć projekt - czy to poprzez darowiznę, czy też przesyłając kolejne karty do testów.