Człowiek pochodzi od małpy? Obalmy ten popularny mit
Wiele osób jest oburzonych, kiedy ktoś stwierdzi, że człowiek pochodzi od małpy. Inni twierdzą, że wcale nie pochodzi, tylko mamy wspólnych przodków. A jak jest naprawdę?

Nie ukrywam, że inspiracją dla tego tekstu jest ten napisany przez Damiana, w którym powołuje się on na raport Wiedza i postawy obywateli europejskich wobec nauki i technologii. Wynika z niego, że aż 40% Polaków nie wierzy w ewolucję człowieka. Jednak nawet w pozostałych 60% znajdują się osoby, które nie do końca rozumieją nasze powiązania z małpami.
Człowiek to małpa
Dokładnie tak: nie tyle pochodzimy od małp, ile po prostu jesteśmy małpami. A dokładniej według taksonometrii małpami człowiekowatymi. Do tej grupy nie należymy tylko my, ale także szympansy, goryle i orangutany. Ktoś oczywiście może, bardzo słusznie zauważyć, że te podziały są dość... sztuczne i wymyślone przez ludzi.



Dlatego trzeba tu postawić na argument ostateczny: pokrewieństwo. Otóż jesteśmy bliższymi kuzynami z szympansami, niż one z gorylami. Za to goryle są z nami bliżej spokrewnione, niż z orangutanami. Jednak dla orangutanów jesteśmy równie odległymi kuzynami, jak goryle i szympansy.
Jeśli więc ktoś neguje to, że ludzie są małpami, to z automatu neguje bycie małpami w przypadku wyżej wspomnianych... małp. A co z tym twierdzeniem, że nie pochodzimy od małp, ale mamy wspólnego przodka? Jest oczywiście błędne. Nasz wspólny przodek z wyżej wymienionymi gatunkami również był małpą. Po prostu nie jest to żadna z małp współcześnie żyjących.
Można więc powiedzieć, że Ziemia to jest planeta małp, po prostu została ona zdominowana tylko przez jeden z małpich gatunków: człowieka. Jeśli ktoś czuje się tym faktem urażony, to... no cóż, to jego problem, że nie jest w stanie zmierzyć się z rzeczywistością. Na pocieszenie mogę mu podrzucić promocję, w której może kupić powerbank za pół ceny.