Qualcomm został ukarany na Tajwanie za naruszenie prawa antymonopolowego grzywną przez tamtejszą Komisję ds. Sprawiedliwego Handlu.
Grzywna, którą musi zapłacić Qualcomm, wynosi 23,4 mld dolarów tajwańskich (ponad 2,8 mld zł). Karę można uznać za porażkę producenta Snapdragonów, który jest uwikłany w skomplikowaną batalię z firmą Apple. Niezależnie od tego, co Qualcomm mówi o działaniach Apple'a, ta grzywna niewątpliwie utrudni firmie udowodnienie swoich racji oraz może wpłynąć na cenę jej akcji.
Według Bloomberga, tajwański regulator poinformował, że Qualcomm naruszał zasady antymonopolowe przez co najmniej siedem lat, otrzymując od lokalnych firm łącznie 400 mld dolarów tajwańskich (prawie 48,4 mld zł). Tajwańska Komisję ds. Sprawiedliwego Handlu (ADC) nakazała również Qualcommowi anulowanie transakcji, które zmusiły lokalnych konkurentów do podawania cen, nazw klientów, nazw modeli i innych poufnych informacji oraz postanowień zawartych w umowach.
To oczywiście nie pierwsze postępowanie antymonopolowe przeciwko firmie Qualcomm. W 2014 roku koreański regulator uchylił transakcje firmy warte 207 milionów dolarów (tym razem amerykańskich), natomiast pod koniec grudnia 2016 roku Koreańczycy poinformowali o grzywnie w wysokości 854 mln USD, największej w historii kraju. W 2015 roku chiński regulator antymonopolowy zażądał od Qualcommu uiszczenia kary w wysokości 975 milionów dolarów, twierdząc że firma nadużyła swojej pozycji na rynku. Także Unia Europejska wszczęła w 2015 roku dwa postępowania antymonopolowe dotyczące działalności Qualcommu, podobne dochodzenie rozpoczął też amerykański regulator.
Zobacz: Apple zyskał sojuszników w walce z Qualcommem
Zobacz: Qualcomm: Apple narusza 6 naszych patentów
Zobacz: Qualcomm pozywa firmy produkujące iPhone'y i iPady dla Apple'a
Zobacz: Qualcomm chce zakazu importu iPhone'ów do USA
Źródło tekstu: Bloomberg, BGR, wł
