DAJ CYNK

SOKiK podtrzymał karę UOKiK dla firmy telekomunikacyjnej Nasza SA

Marian Szutiak

Prawo, finanse, statystyki

SOKiK UOKiK Nasza SA kara

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podtrzymał decyzję Prezesa UOKiK o nałożeniu kary finansowej na firmę telekomunikacyjną Nasza S.A. Sprawa dotyczyła podszywania się pod innego operatora oraz stosowania klauzul niedozwolonych.

W 2018 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył karę w wysokości prawie 1,7 mln zł na spółke telekomunikacyjną Nasza S.A., która zdobywała klientów podszywając się pod dotychczasowego operatora, a także stosowała klauzule niedozwolone. Urząd udowodnił spółce trzy praktyki, które naruszały w jego ocenie zbiorowe interesy konsumentów:

  • Sugerowanie, że oferta dotyczy zmiany warunków umowy z dotychczasową firmą. Według scenariuszy sprzedażowych konsultant tylko raz na początku rozmowy telefonicznej podawał nazwę: „Telekomunikacja Nasza SA”. Jednak 76% poszkodowanych zapytanych przez UOKiK było pewnych, że dzwoniący nie poinformował ich, że reprezentuje tę firmę. Telemarketer proponował obniżkę abonamentu, czasem – jak wynika ze skarg klientów – uzasadniając to na przykład długą współpracą lub tym, że wielu abonentów rezygnuje z telefonów stacjonarnych. Podczas „weryfikacji”, czy rozmawia z właścicielem telefonu pozyskiwał jego dokładne dane adresowe i nazwę dotychczasowego operatora. Po kilku dniach zjawiał się kurier z umową. Na pierwszej stronie wyróżniała się nazwa dotychczasowego operatora. Natomiast nazwa Nasza napisana była małą czcionką, nie było też logotypu tej firmy. Wizyta zwykle była krótka. Przykładowe skargi:
    • (…) Ja nie skojarzyłam, że to inna firma niż Orange, w której jesteśmy. Pomyślałam, że to Orange, bo Orange to przecież nasza telekomunikacja.
    • Po spojrzeniu na umowę, na plan pierwszy wysuwa się nazwa NOVUM i nie czytałam jej zbyt dokładnie, sądząc że jest to wcześniej omówiona umowa z operatorem NOVUM.
  • Sugerowanie, że abonament obejmuje nielimitowane rozmowy, podczas gdy były one dodatkowo płatne. Ze scenariusza rozmowy telemarketingowej: Dzwonię, ponieważ od przyszłego miesiąca na Pan/i możliwość włączenia abonamentu na kwotę zaledwie 29,99 zł brutto, czyli już z VAT-em, a dodatkowo nielimitowane rozmowy na telefony stacjonarne w całej Polsce, do wszystkich krajów UE, USA i Kanady. Czy otrzymał/a już Pan/i taką obniżkę? Gdy przychodziła pierwsza faktura, okazywało się, że te rozmowy są dodatkowo płatne – w najdroższym wariancie nawet 30 zł. Przykładowa skarga:
    • Dzwoniła kobieta, która powiedziała, że składa ofertę na 30 zł za rozmowy wszystkie (stacjonarne, komórkowe i międzynarodowe). Zapewniała, że nie będzie ani złotówki więcej. (…)
  • Obciążanie konsumentów bez ich zgody opłatami za dodatkowe usługi. Wielu konsumentów dopiero z faktur dowiadywało się też, że płacą za usługi dodatkowe: prezentację numeru dzwoniącego, wydruk z wykazem połączeń i umorzenie ewentualnych zaległości w przypadku śmierci abonenta. Każda z nich to dodatkowe 4,99 zł. Przedstawiciele Naszej zakreślali te pozycje w umowie bez wiedzy i zgody klientów. Przykładowa skarga:
    • Telemarketerka Nasza S.A., która dzwoniła do mojej żony zapewniła, że miesięczne rachunki będą wynosić 29,90 zł a rozmowy zagraniczne i na numery stacjonarne w Polsce będą za darmo. Następnie otrzymałem rachunek na kwotę 77,18 zł.(…).

UOKiK nałożył na Naszą S.A. karę łącznej wysokości 1 676 577 zł. Spółka telekomunikacyjna odwołała się od tej decyzji do sądu. Jak poinformował UOKiK na Twitterze, SOKiK utrzymał decyzję urzędu w sprawie kary. W ocenie sądu praktyki Naszej S.A. zakwestionowane w decyzji UOKiK są wysoce naganne. W ustnym uzasadnieniu rozstrzygnięcia sąd wskazał, że jeżeli przedsiębiorca zleca wykonywanie działalności na jego rzecz innym firmom, to sam odpowiada za ich niezgodne z prawem działania.

Zobacz: UOKiK: T-Mobile ma zapłacić 15 mln zł kary. Jest wyrok sądu
Zobacz: UOKiK znów oskarża Orange Polska. Poszło o Flash SMS-y i direct billing

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: qimono / Pixabay

Źródło tekstu: UOKiK