W trakcie przemierzania stoisk Computex 2023 trafiliśmy na nietypową rzecz. Jeden z producentów przemalował GeForce'a RTX 4090 swojego konkurenta i próbuje udawać, że to jego model.
Przemek w ostatnich dnia przemierzał hale na targach Computex 2023, aby znaleźć dla nas najciekawsze nowości ze świata hardware'u. W trakcie poszukiwań trafił na nietypową kartę graficzną GeForce RTX 4090. Model wyprodukowany rzekomo przez firmę ELSA wygląda identycznie, jak konstrukcja innego producenta.
Karta graficzne ELSA GeForce RTX 4090 wygląda identycznie, jak Gainward RTX 4090 Glare. Nie, nie jest podobna. Jest dokładnie taka sama. Jedyne różnice to napisy na wentylatorach i plastikowych elementach systemu chłodzenia. Przypadek? Nie sądzę.
Okazuje się, że to samo zauważyli dziennikarze wccftech. Postanowili oni zapytać przedstawicieli ELSA i ci zaprzeczyli, że jest to przemalowany model Gainwarda. Producent twierdzi, że w żaden sposób nie jest też powiązany ze swoim konkurentem. Skąd w takim razie dwie identycznie wyglądające karty graficzne?
Możliwości są dwie. Albo ELSA po prostu przemalowała model Gainwarda i zwyczajnie rżnie głupa, albo Gainward sprzedaje ten model w formie OEM i tym samym udostępnia go innym firmom. Mam nadzieję, że druga z tych wersji jest prawdziwa. Natomiast pozostałe GPU na stanowisku ELSA to już ich w pełni autorskie konstrukcje.
Zobacz: MSI pokazało nowej generacji chłodzenie kart graficznych. Jest ogromne
Zobacz: ADATA prezentuje piekielnie szybkie dyski SSD. A to chłodzenie...
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: wccftech
