szpiegowanie pracownika poprzez komórkę???

[EFENDI]

Witam, wkrótce mam otrzymac słuzbowy telefon, z sieci ERA, w zwiazku z tym mam kilka pytań co do technicznej mozliwości kontrolowania gdzie w tej chwili jest pracownik? Wiem ze istnieje usługa RADAR, dzieki której mozna namierzyć gdzie ktoś jest, ale podobno wymaga to kazdorazowego zaakaceptowania wysłanego zapytania przez użytkownika gdzie jest użytkownik aparatu teraz, ale czy istnieje inna forma, gdzie klient sieci, majacy powiedzmy 65 numerów w niej ma możliwość po wysłaniu zapytania netem do sieci otrzymac on-line odpowiedz o miejsce, lokalizacje w tej chwili konkretnego numeru kom, sledzenia na mionitorze poruszania sie itp wszytko on-line? Jak to wygląda technicznie czy np użytkownik, wpisujac jakis kod jest w stanie potwierdzić swe obawy? w koncu czy można jakoś pokrzyżować te działania np stosujac jakis archaiczny aprat w stylu Alcatel sprzed 8 lat, który był w GSM 900 tylko, niewiem, nie przychodzi mi nic do głowy aby nie dać szans swemu pracodawcy na totalna inwigilację, zna ktoś jakies spososby???
pozdrawiam

[Kaczy]

Ktoś mi kiedyś powiedział, że jak zaczynają w pracy sprawdzać gdzie bywasz to najwyższy czas zmienić pracę.

[JayCee]

Może trochę offtop, ale radziłbym chyba przede wszystkim zmienić pracę, skoro pojawiają sie takie obawy. Nie znam kwestii dokładnie od strony prawnej, ale musisz chyba na jakąkolwiek formę inwigilacji podpisać pracodawcy zgodę na to na papierze - w przeciwnym razie sprawa nadaje się do sądu pracu bądź prokuratury. A technicznie da się w zasadzie wszystko, tylko nie wiem czy operator takie rzeczy oferuje Klientom.

[[email protected]]

jak beda chcieli Cie sprawdzic to Cie sprawdza ale jak nie bedziesz nikim "znaczacym" w firmie to nie beda mieli potrzeby. w usludze radar mozna wyslac sms ze zgoda i wtedy pracodawca jako wlasciciel telefonu moze to sprawdzac ale po co ?
bedziesz przedstawicielem handlowym ?
generalnie siec ma mozliwosc sprawdzenia doklanie pozycji ale bez wniosku prokuratury nikomu tego nie udostępniają.

generalnie mozesz byc bezpieczny...bardziej obawialbym sie nagrywanych rozmow niz statusu Twojej pozycji

[EFENDI]

pracuje cały czas w terenie, jesli dobrze się sprężę poukląłdma sobie jestem w stanie szybciej lub wolniej. Polowanie udawadnianie co ktos robił po drodze np w markecie czy innej cześci regionu i co tu kryć znam zapedy niektórych z firmy pozwala na takie obawy. A to ze zgodne/niezgodne z rpawem, z moimi szefami tylko smierc wygrać może, jeden przed drugim bardziej kreatywny w pomysłach jak bardziej zwiazać rece pracownikowi.
Wiem i wuidzialem an zywo ajk wyglada system monitoringu poruiszania sie aut słuzbowych , niezłe, a koszt miesięczny na jedno auto abonament tej usługi to rząd około 25-30 PLN. Widać wtedy wszystko, czy jedzie autostradą, czy polnymi drogami jeśli nie ma na mapie dróg
I tak cały czas chodziło mi po głowie techniczne ograniczenie ewentualnego monitorowania mej pracy, wtedyt nie mozna odmówić wykonania czegoś jeśli ktoś widzi gdzie jestem na prawde i ma to jak na dłoni

pozdrawiam

[przemek910]

To działa tak. Sprawdzenie poprzez SMS, MMS bądź eraomnix (strona WWW) kosztuje jednorazowo 1,22z/[z vat]. Natomiast sprawdzanie przez WAP jest darmowe (ale kosztuje transmisja danych, i w ogole to jest nie wygodne].

Zaloguj się na www.eraomnix.pl
Gdy się zalogujesz zbaczysz do jakiego numeru przypisana jest zgoda na lokalizację. Są 'dwie zgody'.

Jedna na lokalizowanie BEZ OGRANICZEŃ (jeżeli wyłączone to jest, to za każdą próba lokazlizacji TWojego numeru przyjdzie prośba o Twoją zgodę na tą operację, i oczywiście jżeli włączone to lolaliazuje Ciebie bez ograniczeń).

Druga 'zgoda' jest na powiadamianie Ciebie o fakcie zlokalizowania. Standarodowo jest tak, że po zlokalizowaniu (w obojętnie jaki sposób) przychodzi Ci SMS który informuje, że zostałeś zlokalizowany, przez taki itaki numer o tej i o tej godzinie.
Ale... taką informację można wyłączyć. Wtedy nie wiesz, że ktoś Cię w ogóle lokalizuje.


Więc najprostsza droga by to całe dziadostwo powyłączać jest zalogowanie się na www.eraomnix.pl (musisz wyslac smsa by Ci haslo przyslali), tam wylaczasz wszystkie zgody itp. Ma być pusto. Co jakiś czas warto sprawdzać czy sobie aby nie włączyli tego


Nie wiem czy istnieje jakiśinny sposób na lokalizowanie (może przez MSF? (takie coś jak IBOA dla firm/korporacji)). Zawsze możeszodmówić przyjęcia służbowego telefonu, bądź możesz go wyłączać.

[ Dodano: 2007-10-06, 22:48 ]
p.s. nie ominiesz tego żadnym aparatem telefonicznym, poniewaz to jest lokalizacja karty sim zalogowanej do danego BTSa (nadajnika).

[tesla]

EFENDI, firma nie namierza ciebie tylko swój telefon, to po pierwsze. Ma do tego prawo i nie musi wymagać od ciebie żadnej zgody w tej materii. Usługa w której wysyłasz SMS z próbą namierzenia drugiej osoby, jest "cywilną wersją" tej usługi dla firm. Skoro jesteś w pracy, to dlaczego chcesz uniknąć "namierzenia" przez pracodawcę? Jakaś lewizna Generalnie nie warto panikować. Taka funkcja jak namierzanie karty SIM może czasem uratować życie.

[D@rio]

ale czy istnieje inna forma, gdzie klient sieci, majacy powiedzmy 65 numerów w niej ma możliwość po wysłaniu zapytania netem do sieci otrzymac on-line odpowiedz o miejsce, lokalizacje w tej chwili konkretnego numeru kom, sledzenia na mionitorze poruszania sie itp wszytko on-line?

owszem, potwierdzam istnieję. Jest parę wersji odmian tej usługi i zależnie od przeznaczenia różnie się to nazywa. W Plusie jest to np. usługa "Flota Plus" lub "Monitoring Operacyjny" i tak dalej i tak dalej... wszystko on-line ze specjalnej aplikacji dostępowej dla firmy. I nie są to żadne zabawki na SMS, typu "RADAR" czy plusowa usługa "Wiem Gdzie Jesteś". To są zaawansowane narzędzia lokalizacyjna. Więc potwierdzam - jest to możliwe.

czy np użytkownik, wpisujac jakis kod jest w stanie potwierdzić swe obawy? w koncu czy można jakoś pokrzyżować te działania np stosujac jakis archaiczny aprat w stylu Alcatel sprzed 8 lat, który był w GSM 900 tylko, niewiem, nie przychodzi mi nic do głowy aby nie dać szans swemu pracodawcy na totalna inwigilację, zna ktoś jakies spososby???

Ty nie możesz nic zrobisz. Można Cię zlokalizować nawet w GSM900. Jesteś bezradny, wierz mi.

[Publius]

Może zostawić telefon w biurze/domu/samochodzie

[elrond]

owszem, potwierdzam istnieję. Jest parę wersji odmian tej usługi i zależnie od przeznaczenia różnie się to nazywa. W Plusie jest to np. usługa "Flota Plus" lub "Monitoring Operacyjny" i tak dalej i tak dalej... wszystko on-line ze specjalnej aplikacji dostępowej dla firmy. I nie są to żadne zabawki na SMS, typu "RADAR" czy plusowa usługa "Wiem Gdzie Jesteś". To są zaawansowane narzędzia lokalizacyjna. Więc potwierdzam - jest to możliwe.

A to dla mnie nowość... Czyli pełna lokalizacja praciwnika, która normalnie wymagała by decyzji prokuratury i niewiadomo czego jeszcze, jest możliwa z laptopa, czy telefonu szefa Ale czy pracownik nie ma prawa wiedzieć o tym że w każdej chwili może byc namierzony? No bo z tego to sie Big Brother robi...

[Rokko]

elrond, nie zawsze jest potrzebna decyzja Sądu w takiej materii. Tylko do podsluchu. Zworc uwage ze w firmach logistycznych juz od dawna stosuje sie lokalizacje samochodow. Ogolnie podejrzewam, ze w chwili otrzymania telefonu bedzie podpisywana umowa z firma. moze tam sie znalesc zapis o tym.

[D@rio]

Czyli pełna lokalizacja praciwnika, która normalnie wymagała by decyzji prokuratury i niewiadomo czego jeszcze, jest możliwa z laptopa, czy telefonu szefa Ale czy pracownik nie ma prawa wiedzieć o tym że w każdej chwili może byc namierzony? No bo z tego to sie Big Brother robi...

no to są dość wysokie koszty finansowe i te usługi nie kosztują 50zł./msc. tylko dużo więcej. No ale - owszem, jest możliwa.

[Mortal_Kombajn]

A jeśli mam ustawiony i skonfigurowany numer zastrzeżony w telefonie i zadzwonie do kogoś to czy ta osoba może mamierzyć mój telefon ?

[przemek910]

A jeśli mam ustawiony i skonfigurowany numer zastrzeżony w telefonie i zadzwonie do kogoś to czy ta osoba może mamierzyć mój telefon ?

ona nie, ale jeżeli będzie to zakrawało pod znamiona wykorczenia, może pójść z tym na policję, a wtedy ona może ustalić czyj to nr.

[D@rio]

A jeśli mam ustawiony i skonfigurowany numer zastrzeżony w telefonie i zadzwonie do kogoś to czy ta osoba może mamierzyć mój telefon ?

w systemie komputerowym operatora Twój numer jest widoczny i połączenia jest rejestrowane z Twoim numerem przychodzącym. To tylko HLR go odpowiednio moderuje, aby był u odbiorcy widoczny jako zastrzeżony vel. prywatny.

[tymis]

Nie znam kwestii dokładnie od strony prawnej, ale musisz chyba na jakąkolwiek formę inwigilacji podpisać pracodawcy zgodę na to na papierze - w przeciwnym razie sprawa nadaje się do sądu pracu bądź prokuratury

Zgodnie z przepisami można lokalizować telefon służbowy (należy do pracodawcy tak samo jak np.: młotek), poza tym można kontrolować pocztę elektroniczną, można rejestrować każde odwiedziny witryn www, można kontrolować co pracownik robi na komputerze (keyloggery), można instalować kamery (z wyjątkiem toalet i przebieralni)...
Pomijam rejestrację czasu pracy (wejścia/wyjścia) bo to obowiązek...

[JayCee]

[...]
poza tym można kontrolować pocztę elektroniczną, można rejestrować każde odwiedziny witryn www, można kontrolować co pracownik robi na komputerze (keyloggery), można instalować kamery (z wyjątkiem toalet i przebieralni)
[...]

Ale musi o tym poinformować pracownika, nie może tego robić bez jego wiedzy/zgody.

[tymis]

musi o tym poinformować pracownika

To się zgadza.

nie może tego robić bez jego [...]zgody

To się nie zgadza, nie jest do tego wymagana zgoda pracownika.

Jako przykład opiszę kwestię monitorowania przy pomocy kamer.
Wystarczy jeśli pracodawca naniesie odpowiedni zapis w regulaminie pracy dotyczący miejsca i celu zamontowania kamer.
Pracodawca, który nie jest zobowiązany do tworzenia regulaminu pracy, powinien wydać po prostu rozporządzenie wewnętrzne, które dotyczyłoby monitorowania miejsc pracy i z tym rozporządzeniem po prostu zapoznać pracowników.
Monitoring pracowników mieści się w zakresie ochrony danych osobowych danej osoby czyli nagrywając pracowników dokonuje się swoistego przetwarzania dotyczących ich danych.
Zgodnie z art. 1 ust. 1 Ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (publikacja: tekst jednolity Dz.U. z 2002 r. nr 101, poz.926 oraz Dz.U z 2004 r. nr 33, poz. 285) – „każdy ma prawo do ochrony dotyczących go danych osobowych”.
W tym przypadku ma zastosowanie art 23 ust. 1 pkt 1 i 2 cytowanej ustawy, który mówi, że „przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy gdy osoba, której te dane dotyczą wyrazi na to zgodę/…/”.
Czyli jakakolwiek zgoda jest wymagana tylko do przetwarzania danych osobowych.
Jeśli pracodawca nie chce przetwarzać danych np.: poprzez umieszczenie w serwisie YouTube to wystarczy, że zastosuje się do art. 36 ust. 1 tej samej ustawy dotyczący zabezpieczenia danych osobowych, zgodnie z którym to zapisem: „administrator danych jest obowiązany zastosować środki techniczne i organizacyjne zapewniające ochronę przetwarzanych danych osobowych odpowiednią do zagrożeń oraz kategorii danych objętych ochroną, a w szczególności powinien zabezpieczyć dane przed ich udostępnieniem osobom nieupoważnionym, zabraniem przez osobę nieuprawnioną /../””.