Jednym z wymogów porozumienia między USA i ZTE jest zmiana nazwy marki przez Chińczyków i oddzielenie działu sprzętowego od działu infrastruktury.
Powodem oddzielenia infrastruktury od działu sprzętowego jest dalej tlące się podejrzenie co do "zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa" jakim rzekomo ma być infrastruktura ZTE. Oprócz rebrandingu Chińczycy muszą też przenieść zespół menadżerski odpowiedzialny za USA do Ameryki.
ZTE to dosyć unikalna chińska marka - jako jedyna opiera się na sprzedaży w USA (ma tam 10% rynku), a nie w Azji i Europie. Chiński rząd nie ma zamiaru jednak przymykać oczu na poczynania USA i zamierza kontynuować w inwestowanie w potencjalnych konkurentów amerykańskich firm takich jak Qualcomm.
Zobacz: Amerykańscy politycy chcą by Google przestał współpracować z Huaweiem
Zobacz: Senatorowie z obu partii wściekli na Trumpa za zniesienie zakazu dla ZTE
Źródło tekstu: globaldata, wł
