Od kilku dni w Żywcu, klienci Orange mają problem z zasięgiem. Wszystko z powodu usunięcia nadajnika w centrum miasta.
Nadajnik został usunięty z budynku Szkoły Muzycznej, w której trwa przebudowa. Inne stacje znajdujące się w okolicy nie są w stanie w pełni objąć zasięgiem powstałej luki. Ma to także wpływ na przeciążenia sieci. Jeden z naszych użytkowników informuje, że problemy w nawiązywaniu połączeń są odczuwalne zarówno w centrum miasta jak i na osiedlach. A konsultanci w BOK informują, że taka sytuacja może trwać do końca 2010 roku.
Z informacji, które TELEPOLIS.PL uzyskał od Wojciecha Jabczyńskiego, rzecznika Grupy TP, wynika, że problem jest i obecnie operator szuka lokalizacji na postawienie tymczasowego nadajnika. Niestety obecna sytuacja może potrwać parę tygodni.
Źródło tekstu: wł