DAJ CYNK

Pomarańczowa Zosia - Samosia

LuiN

Wydarzenia

Orange włącza usługę Halo Granie bez zgody klientów, by się wypisać, trzeba wysłać SMS. Kto zapomni, płaci. Niektórzy operatorzy komórkowi testują nowe triki na wyciągnięcie pieniędzy od klientów - czytamy w Gazecie Wyborczej.

Orange włącza usługę Halo Granie bez zgody klientów, by się wypisać, trzeba wysłać SMS. Kto zapomni, płaci. Niektórzy operatorzy komórkowi testują nowe triki na wyciągnięcie pieniędzy od klientów - czytamy w Gazecie Wyborczej.

W czerwcu Orange uruchomił usługę Halo Granie wybranej puli użytkowników bez ich zgody. "Szczęśliwcami" byli ci, którzy w marcu wysłali przynajmniej 65 SMS-ów i płacili po 70 zł abonamentu lub wysłali 1,4 tys. SMS-ów (klienci prepaid). Pierwszy miesiąc był za darmo... a teraz zaczęło się pobieranie opłat - 2 zł miesięcznie.

Sieć poinformowała przy tym SMS-em jedynie, że usługa zostanie włączona i że można ją wyłączyć darmowym SMS-em o treści STOP. Takie działanie w naszej ocenie nie jest niezgodne z prawem. Naszym celem nie jest próba "naciągnięcia" klienta na usługę - zarzeka się Wojciech Jabczyński, rzecznik Grupy TP.

Tymczasem Małgorzata Cieloch, rzecznik UOKiK wskazuje art. 9 pkt 6 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym - działania, w których przedsiębiorca żąda od konsumenta zapłaty za świadczenie niezamówione, mogą zostać uznane za bezprawne.

Nie tak znowu dawno, klienci Orange oburzyli się nowymi zapisami w umowach biznesowych Orange, gdzie sieć zastrzega sobie prawo do samodzielnego przedłużenia umowy o kolejne 2 czy nawet 3 lata. Teraz przyszła pora na uruchamianie usług.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Wyborcza