W cieniu sporu USA i Chin o dyrektor finansową Huaweia rozegrał się też inny, nieco mniejszy spór z Chinami w tle. Google wybrał Państwo Środka nad Pentagon.
Generał Joseph Dunford z amerykańskiego dowództwa jest zaszokowany wyborem Google'a. Okazuje się bowiem, że wyszukiwarkowy gigant wybrał partnerstwo z Chinami oraz inwestycje w tamtym kraju ponad pracę dla Pentaonu. Armia amerykańska chciała, by Google za pomocą sztucznej inteligencji pomógł w ulepszeniu oprogramowania dronów bojowych.
Dyrektor generalny Google'a Sundar Pichai uznał jednak, że to de facto pomoc w zabijaniu ludzi, a na to zgody być nie może. Nie pomogły tutaj nawet nawoływania czołowych amerykańskich polityków. W sprawę zaangażował się sam wiceprezydent Mike Pence, chciał on by Google zaczął współpracować z armią i porzucił plany inwestycji w Chinach. Szczególną wściekłość w USA wzbudziła decyzja firmy by stworzyć wyszukiwarkę przeznaczoną specjalnie dla Chin, która ma być dostosowana do wymogów tamtejszej cenzury. Google nie wycofał się również z tych planów.
Jak skomentował to wszystko amerykański generał? Otóż Google wybrał stronę, po której są bad guys.
Źródło tekstu: androidheadlines, wł
Poniżej link do pliku pdf z resztą projektów Źródło: http://www.telepolis.pl/s/salr4a
Z tym, że warto podkreślić, że klienci Orange mogą korzystać nie tylko ze swoich stacji, ale także z ...
te wypociny przypominają mi artykuł z "trybuny ludu", po co opluwacie chiny? to jest portal technolo ...
Będą wysyłać do gpt dane po API czy jak? XDDD Pozdro jak ktoś trzyma tam dane
Ale zdajesz sobie sprawę, że profesjonali gracze, podobnie jak prasa, mają dostęp do sprzętu na dług ...