Gawkowski: Polacy rozbili grupę dywersantów z Rosji i Białorusi
Polska może pochwalić się nie lada sukcesem. W ostatnich dniach, dzięki działaniu służb, udało się powstrzymać niecne działania grupy dywersantów, którzy chcieli nie tylko wyłudzić dane, ale także doprowadzić do prawdziwej cyberwojny.

Wicepremier, minister cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski głośno chwali się sukcesami polskich służb. I słusznie.
W ostatnich dniach, dzięki współpracy służb udało się rozbić grupę dywersantów, która w Polsce miała określone cele i była adresowana z określonego miejsca. Białoruskie i rosyjskie służby miały określony cel - wyłudzić informacje, doprowadzić do sztantaży (...) i prowadzić de facto cyberwojnę.
- poinformował Krzysztof Gawkowski, minister cyfryzacji.



Przekazane informacje na temat całej akcji były dość ogólne. Ale jedno jest pewne - w grę wchodziła potencjalna cyberwojna. Minister stwierdził, że dywersanci mieli na celu doprowadzić do paraliżu w zakresie politycznym, militarnym oraz gospodarczym Polski.
💬 "W ostatnich dniach dzięki współpracy służb udało się rozbić grupę dywersantów, której celem było de facto prowadzenie cyberwojny" – powiedział w poniedziałek minister cyfryzacji @KGawkowski. ⤵️ pic.twitter.com/8e18kGb9Vd
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) September 9, 2024
Minister poinformował, że cała akcja zaczęła się od największego wycieku danych w historii internertu, czyli akcji POLADA (Polskiej Agencji Anytydopingowej), o której pisaliśmy w sierpniu. Wówczas, rosyjscy przestępcy wykradli wrażliwe informacje o wielu osobach z Polskiej Agencji Antydopingowej i udostępnili je do pobrania. Okazało się, że był to zaledwie element szerszej akcji operacynej służb, które chciały w ten sposób wypracować wejścia do innych polskich instytucji.
Wicepremier, Gawkowski zapewnił jednak, że wszystkie potencjalnie zagrożone instytucje zostały poinformowane przez stosowne służby. Próba wyłudzenia danych została powstrzymana, i co za tym idzie, nie dojdzie do planowanych szantaży.
To olbrzymi sukces i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Naukowo-Akademickiej Sieci Komputerowej.
- powiedział z dumą minister Gawkowski.
Podkreślił także, że nie jest możliwe, aby stwierdzić, że zagrożenie zupełnie minęło, gdyż w cyberprzestrzeni niebezpieczeństwa pojawiają się znienacka, nawet co minutę. Bywa, że dziennie przychodzi ponad tysiąc rozmaitych zgłoszeń potencjalnych cyberataków.
Minister spraw wewnętrznych i koordynator służb, Tomasz Siemoniak, zapewnił że rząd wyciąga stosowne wnioski z każdej tego typu zaistniałej sytuacji. Obiecuje działać współnie z ministerstwem cyfryzacji i dostosowywać na bieżąco zmiany w przepisach prawa. Przyznaje, że sfera cyberprzestrzeni staje się coraz ważniejsza, także w zakresie bezpieczeństwa narodowego.