DAJ CYNK

Analitycy przewidują szybki koniec aukcji

WitekT

Wydarzenia

Aukcja zmierza do końca, wyceny zbliżają się do maksymalnych - przewidują analitycy bankowi pytani przez PAP.

Aukcja zmierza do końca, wyceny zbliżają się do maksymalnych - przewidują analitycy bankowi pytani przez PAP.

Zobacz: Aukcja LTE - wyniki po 56. dniu.

Dla Przemysława Sawal-Uryasza z Pekao IB sytuacja zaczęłaby być niepokojąca, gdyby wycena jednego bloku z pasma 800 MHz wzrosła do ponad 700 mln zł, bo trzeba by zacząć się zastanawiać, czy uda się na tych aktywach uzyskać zwrot. Groziłoby to scenariuszem czeskim, czyli odwołaniem i powtórzeniem aukcji. W jego ocenie, współpracujące Orange i T-Mobile mogą chcieć pozyskać łącznie trzy bloki w paśmie 800 MHz, które dadzą łącznie 15 MHz częstotliwości. Zwrócił także uwagę, że w większości krajów europejskich miesięczne przychody operatorów telekomunikacyjnych z jednego klienta są co najmniej o kilkadziesiąt procent wyższe niż w Polsce. To obniża wycenę bloku o około 20% względem średniej europejskiej.

Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowej. Liczę na to, że żaden uczestnik aukcji nie chce ciągnąć tego procesu w nieskończoność - powiedział Sawal-Uryasz.

Włodzimierz Giller z DM PKO BP szacował, że Orange Polska zapłaci za częstotliwości co najmniej 1 mld zł (jest to już najprawdopodobniej co najmniej 1,35 mld zł) i obecnie spodziewa się rychłego zakończenia aukcji, bo telekomy pewnym momencie mogą bowiem zapłacić tyle, że wylicytowane pasma się zwyczajnie nie zwrócą. Z drugiej strony zwraca uwagę na istotnie rosnący ruch w transmisji danych w sieciach operatorów, co na pewno pozytywnie wpływa na wycenę licytowanych częstotliwości.

Zobacz: Kurs na rafy.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: PAP