Elon Musk chce być jak telekomy. Zakłada lejek

SpaceX rozsyła klientom nową Politykę dozwolonego użytku. Jedną z wprowadzanych zmian jest nałożenie limitu danych, które można przesłać w ciągu miesiąca przez Internet satelitarny Elona Muska.

Marian Szutiak (msnet)
12
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Elon Musk chce być jak telekomy. Zakłada lejek

Elon Musk nakłada ograniczenia na Internet satelitarny ze Starlinków. W nowej "Polityce dozwolonego użytku", o której informacje otrzymali użytkownicy w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, znalazły się dwie ważne zmiany, które mogą wpłynąć na komfort korzystania z usługi Starlink.

Dalsza część tekstu pod wideo

Limit danych w dostępie priorytetowym

Klienci indywidualni usługi Starlink otrzymają limit 1 TB danych miesięcznie w ramach priorytetowego dostępu do Internetu. Ograniczenie to ma obowiązywać w "godzinach szczytu", czyli od 7:00 do 23:00. Po wykorzystaniu limitu usługa przejdzie w tryb podstawowego dostępu, co przełoży się na niższe prędkości i zmniejszoną wydajność. Będzie można odblokować priorytetowy dostęp z pełną prędkością, co będzie kosztować 0,25 dolara za 1 GB danych (około 1,20 zł).

W przypadku użytkowników biznesowych limit wyniesie 500 GB, 1 TB lub 3 TB danych priorytetowych miesięcznie, po czym prędkość Internetu spadnie do 1 Mb/s. Każdy dodatkowy gigabajt z pełną prędkością będzie kosztował 1 USD (około 4,70 zł).

Użytkownicy będą mogli na swoich kontach śledzić ilość danych przesłanych za pomocą usługi Starlink.

Mniejsze prędkości

Limity danych to nie wszystko. Starlink zmniejszył o 50% oczekiwane prędkości dla wszystkich użytkowników Internetu satelitarnego. Teraz użytkownicy indywidualni mogą liczyć na maksymalną prędkość pobierania danych na poziomie 100 Mb/s (było 200 Mb/s). Więcej szczegółów w tabeli poniżej.

Elon Musk chce być jak telekomy. Zakłada lejek